Prost chwali nowe przepisy
Doradca Renault F1 - Alain Prost jest zdania, że nowe przepisy na sezon 2021 to „wielki krok naprzód” dla sportu.
Autor zdjęcia: Jerry Andre / Motorsport Images
Od kilku dni krążą plotki, że francuski producent wycofa się z Formuły 1 i to już po sezonie 2020.
Tymczasem Prost pozytywnie spogląda na przyszłość królowej motorsportu.
- Samochody będą mogły jechać bliżej siebie. To może być wielki krok naprzód - powiedział prost dla L'Equipe
- Uważam również, że ograniczony budżet i nowy podział dochodów są bardzo pozytywne. Mamy pewne rzeczy, których za bardzo nie da się zmienić, jak np. waga samochodów. Wynika to jednak z systemów hybrydowych, halo oraz większych kół - dodał.
Legenda F1 bardziej martwi się o plany Liberty Media mówiące o nawet 25 wyścigach w sezonie.
- To zasadniczo nie zmieni pracy kierowców - kontynuował. - Kiedyś testowaliśmy co tydzień.
- Natomiast dla mechaników i całej reszty pracowników zespołów, 25 wyścigów to trudna sytuacja. Zasadniczo zarobki będą większe, ale nie jest oczywiste, czy to przyciągnie więcej ludzi, szczególnie młodych, jeśli jest tyle pracy.
- Koszty mogą wzrosnąć jeśli trzeba będzie stworzyć po dwa, wymiennie działające zespoły - uznał.
Prost odniósł się również do tegorocznych wyników Renault.
Zespół chciał walczyć o z McLarenem o czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów, ale teraz bardziej musi bronić piątej pozycji przed Racing Point oraz Toro Rosso. Sporo punktów stracili po GP Japonii, kiedy zdyskwalifikowano Daniela Ricciardo i Nico Hulkenberga za nielegalny system sterowania balansem hamulców w ich samochodach.
W GP Stanów Zjednoczonych w pierwszej dziesiątce byli obydwaj kierowcy. Ricciardo zajął szóste miejsce, Hulkenberg był dziewiąty.
Na dwie rundy przed końcem sezonu francuski producent ma 83 punkty, Racing Point 65, a Toro Rosso 64.
- To jeszcze nie koniec, ale czujemy się pewnie. Po tym jak straciliśmy zdobycz z Japonii, to sporo zmieniło. Nam odjęto punkty, a inni je zyskali. W każdym razie zasłużyliśmy na obecne miejsce - powiedział Prost dla motorsport.com. - Przez większość czasu radziliśmy sobie dobrze w drugiej połowie sezonu. Czasami jednak przydarzył się jakiś wypadek w pierwszym zakręcie itp. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy walczyć z McLarenem.
Odbudowa zespołu, który wrócił do F1 w 2016 roku, zajęła nieco więcej czasu niż zakładano.
- Wiemy gdzie jesteśmy, ale ciężko to wytłumaczyć ludziom z zewnątrz. Próbujemy coś zbudować, ale czasami też trochę na tym tracimy. Sytuacja nadal nie jest zbyt stabilna. Cały czas zachodzą zmiany w naszej organizacji. Idziemy jednak dalej i nie jestem pesymistą jeśli chodzi o przyszłość - przekazał.
Alain Prost, Jerome Stoll, Cyril Abiteboul, Zak Brown
Photo by: Mark Sutton / Motorsport Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze