Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Przeprowadzka pomogła Tsunodzie

Yuki Tsunoda uważa, że wynik uzyskany w Grand Prix Azerbejdżanu pokazuje, iż przeprowadzka do Włoch wyszła mu na dobre.

Yuki Tsunoda, AlphaTauri walks the track

Yuki Tsunoda, AlphaTauri walks the track

Mark Sutton / Motorsport Images

Tsunoda rozpoczął swój debiutancki sezon dziewiątym miejscem w Bahrajnie. Potem przyszła jednak seria słabszych występów, podczas których nie brakowało błędów. Decyzją Red Bulla, Japończyk przeprowadził się do Faenzy, gdzie pod okiem szefa zespołu AlphaTauri - Franza Tosta - koncentruje się na obowiązkach w Formule 1.

W Baku Tsunoda awansował do trzeciego segmentu kwalifikacji, a w wyścigu zajął siódme miejsce. Mimo kraksy w treningu wszyscy byli zadowoleni z jego występu. Sam kierowca uważa, że pomogła przeprowadzka do Włoch.

- Od wyścigu w Azerbejdżanie ponownie jestem we Włoszech - powiedział Tsunoda. - Pogoda i jedzenie są dobre. Mogę spędzić dużo czasu w fabryce, rozmawiając z inżynierami. Przeprowadzka do Włoch była dobrą decyzję i czymś naprawdę pozytywnym.

- Przed Baku miałem kilka trudnych weekendów, więc wynik tam osiągnięty był miły. W porównaniu z poprzednimi rundami, moje przygotowanie było lepsze i już od FP1 czułem się gotowy. Tydzień przed Baku przeprowadziłem się do Włoch i większość czasu spędziłem w fabryce. Przeanalizowaliśmy nasze podejście do wyścigowego tygodnia i przyjrzeliśmy się, jakie były problemy z samochodem.

- Postanowiliśmy zmienić nieco nasze podejście. Mieliśmy więcej rozmów i to podziałało. W kwalifikacjach po raz pierwszy dotarłem do Q3. Wydaje mi się, że mamy teraz nową bazę, na podstawie której przygotowujemy się do weekendów. Wynik w wyścigu był w porządku. Jestem zadowolony, pomimo straty pozycji po restarcie.

Teraz przed Tsunodą Grand Prix Francji. Japończyk ścigał się na Paul Ricard w Formule 3.

- W samochodzie F1 będzie inaczej, a kluczem jest trzeci sektor. Degradacja opon może też być ważnym czynnikiem. To całkiem płaski tor i nie będzie ścian. Są bezpieczne pobocza, więc szukając limitu nie będę musiał być aż tak ostrożny - zapowiedział Yuki Tsunoda.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Perez chciałby porozmawiać
Następny artykuł Pirelli podało przyczynę awarii opon

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska