Przyczyny wycofania z wyścigu

Australijski kierowca walczył na Interlagos o istotne punkty dla zespołu, kiedy nagle jego bolid utracił moc.
Po wstępnym dochodzeniu na torze, inżynierowie odkryli problem z komponentami jednostki napędowej. Dokładnie pękła część podwozia, która osłaniała silnik.

- Wstępna analiza wykazała pęknięcie osłony jednostki napędowej. W przyszłym tygodniu w Katarze wprowadzimy małą poprawkę, która naprawi ten problem - oznajmił szef zespołu Andreas Seidl.

Daniel Ricciardo twierdzi, że gdyby nie awaria, byłaby szansa na pokonanie Carlosa Sainza oraz Charlesa Leclerca.

- Wiedzieliśmy, że muszą wykonać dwa postoje. Mieli nieco lepsze tempo, ale być może dzięki odpowiedniej strategii dalibyśmy im radę. Wyciągniemy z tego wnioski i następnym razem ich pokonamy.

Andreas Seidl odniósł się również do incydentu między Lando Norrisem, a Carlosem Sainzem.

- Lando miał świetny start, w porównaniu do Carlosa. Poszedł po zewnętrznej, gdzie było bardzo ciasno. Myślę, że po prostu brakowało tam miejsca i niestety dotknął skrzydła bolidu Ferrari. To był pechowy incydent wyścigowy - zakończył.

Ferrari obecnie ma przewagę ponad 30 punktów, nad McLarenem. Do końca walki o trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów pozostały trzy weekendy wyścigowe.