Przymusowa absencja Sainza

Sainz na niedyspozycję zdrowotną narzekał jeszcze przed przylotem do Arabii Saudyjskiej. W środę odwołał wszystkie swoje aktywności medialne. Hiszpan zaliczył czwartkowe treningi, uzyskując siódmy wynik dnia, ale po zajęciach podkreślał, że był to dla niego ciężki dzień.

- Szczerze mówiąc, mam za sobą trudne 24 godziny - przyznał wczoraj Sainz. - Cieszę się, że dałem radę pojeździć w czwartek i zrealizować plan, jednak z pewnością był to jeden z moich najtrudniejszych dni w samochodzie Formuły 1, zwłaszcza biorąc pod uwagę przeciążenia. Potrzebuję odpoczynku.

W piątek, na dwie godziny przed rozpoczęciem trzeciego treningu, Ferrari poinformowało, że Sainz zmaga się z zapaleniem wyrostka robaczkowego i musi odpuścić dalszą część rywalizacji w Dżuddzie. Zastąpi go jeden z oficjalnych rezerwowych Scuderii - Oliver Bearman. Brytyjczyk zgodnie z przepisami został wycofany z trwającej rundy F2.

U Carlosa Sainza zdiagnozowano zapalenie wyrostka robaczkowego i będzie on wymagał operacji - brzmi komunikat Ferrari. Od trzeciego treningu przez dalszą część weekendu zastąpi go kierowca rezerwowy Oliver Bearman. W związku z tym Oliver nie będzie brał już udziału w rundzie F2. Rodzina Ferrari życzy Carlosowi szybkiego powrotu do zdrowia.

Carlos Sainz, Scuderia Ferrari

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

Bearman, który w czwartek wywalczył pole position do głównego wyścigu weekendu F2, miał już okazję jeździć bolidem F1. Jako członek Ferrari Driver Academy zaliczył prywatne testy w starszych samochodach rodem z Maranello. Pod koniec minionego sezonu dwukrotnie wystąpił w barwach Haasa w piątkowych treningach - w Meksyku i Abu Zabi.

FP3 na torze w Dżuddzie ruszy o godzinie 14:30 polskiego czasu. Kwalifikacje zaplanowano na 18.

Oliver Bearman, Prema Racing

Autor zdjęcia: Simon Galloway / Motorsport Images