Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Przyszłość AlphaTauri potwierdzona

Koncern Red Bull zadecydował ostatecznie nie sprzedawać AlphaTauri - swojego drugiego obok Red Bull Racing zespołu występującego w Formule 1.

Nyck de Vries, AlphaTauri AT04

Nyck de Vries, AlphaTauri AT04

Glenn Dunbar / Motorsport Images

Pod koniec lutego padok obiegły plotki o szybkiej sprzedaży AlphaTauri. Kierownictwo koncernu Red Bull nie było zadowolone z ubiegłorocznych wyników sportowych ekipy, przekładających się bezpośrednio na finanse.

Przedstawiciele Red Bull Racing najpierw nie chcieli zbyt obszernie komentować tych doniesień. Później Helmut Marko przyznał, że faktycznie wewnątrz austriackiego koncernu trwają dyskusje na temat przyszłości stajni. Wyznaczonym celem dla AlphaTauri jest zdecydowana poprawa rezultatów.

Czytaj również:

Już ponad tydzień temu Marko sugerował, że Red Bull zdecydował się zachować kontrolę nad AlphaTauri. Teraz potwierdził to w rozmowie z Formel1.de - siostrzaną publikacją Motorsport.com.

- Decyzja została podjęta - stwierdził Marko. - AlphaTauri pozostanie w pełni własnością Red Bulla i nadal będzie funkcjonować jako juniorski zespół.

Marko przyznał także, że kooperacja z główną ekipą, czyli Red Bull Racing, będzie tak silna, jak tylko pozwalają na to przepisy. Spora część personelu przeniesie się z tego względu do Anglii. Rozważana była całkowita przeprowadzka z Faenzy, ale pomysł ten porzucono.

Decyzję tę popiera Franz Tost, do końca roku szef wspieranej przez PKN Orlen ekipy: - Dla mnie jasne było, że zespół zostanie w Faenzie. Mamy tu całą infrastrukturę - stwierdził Tost w rozmowie z Formel1.de.

- AlphaTauri ma już wielu pracowników w Anglii. Cały dział aerodynamiki tam jest. A jeśli zatrudnimy jakiegoś inżyniera i z jakiegokolwiek powodu nie będzie on mógł sprowadzić się do Włoch, pracować będzie w Anglii.

- Myślę, że to pomoże zespołowi. W przeszłości bardzo trudno było sprowadzić inżynierów do Włoch. Ci doświadczeni mają po 35-40 lat i posiadają rodziny, dzieci. Po prostu nie chcą się przeprowadzać.

W Faenzie pozostanie m.in. kierownictwo zespołu. Laurent Mekies przejmie stery w AlphaTauri wraz z nowym rokiem. Peter Bayer zasili ekipę jako jej nowy dyrektor generalny.

Niewykluczona jest z kolei zmiana nazwy. Marka odzieżowa AlphaTauri nie jest właściwie promowana poprzez udział w F1 i ma również swoje wewnętrzne problemy.

- To jeszcze nie zostało ustalone - mówi Tost, pytany o sprawę. - Decyzja odnośnie przyszłej nazwy zespołu jest w rękach Red Bulla.

AlphaTauri z dwoma punktami na koncie - zdobytymi przez Yukiego Tsunodę - zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w tabeli konstruktorów.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Leclerc nie ma złudzeń
Następny artykuł Pomogła wizyta w fabryce

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska