Przyszłość zależna od Williamsa
Alex Albon wskazał, że tempo postępów Williamsa będzie kluczowe w kontekście jego długoterminowej przyszłości w zespole.
Alex Albon był kojarzony z różnymi czołowymi zespołami w ostatnich tygodniach, w tym z powrotem do Red Bull Racing oraz przejściem do Mercedesa, gdzie miałby zastąpić Lewisa Hamiltona od 2025 roku.
Chociaż szef Williams Racing, James Vowles, wyjaśnił, że Albon jest związany z ekipą z Grove do końca przyszłego roku, dodał również, że będzie brał pod uwagę długoterminowe interesy stajni, gdy pojawi się jakaś oferta dla 27-latka.
- Jeśli zapadnie jakakolwiek decyzja w tej kwestii, to dlatego, że byłem przekonany o jej słuszności w kontekście długoterminowych, a nie krótkoterminowych celów zespołu - wspomniał Vowles.
Albon nie ukrywa pragnienia trafienia do czołowego zespołu, gdyż zbliża się do swojej szczytowej formy. Wyraża jednak nadzieję, że Williams zdoła wejść na wyższy poziom w ciągu najbliższych dwóch lat. Oznacza to, że tempo postępów, zarówno na torze, jak i poza nim, będzie kluczowe dla jego decyzji, czy warto przedłużyć kontrakt z obecnym pracodawcą na dłuższy okres.
- Jestem bardzo podekscytowany rozwojem FW46. Chcę zobaczyć, jak samochód spisze się w Bahrajnie i kolejnych czterech, pięciu czy sześciu wyścigach. Naprawdę mam nadzieję, że poczyniliśmy postępy - powiedział Albon.
- Skupiam się na Williamsie i w nim się widzę. Tempo rozwoju jest oczywiście dla mnie również bardzo ważne i zobaczymy, jak to się ułoży - kontynuował. - Czuję, że jestem bardzo blisko swojej topowej formy. Zawsze są obszary do poprawy, ale ogólnie rzecz biorąc jestem zdania, że zasługuję na bolid, który pozwala walczyć o podia i zwycięstwa. To jest po prostu szczere spojrzenie na siebie.
- Bardziej niż czegokolwiek innego chcę, aby tym zespołem był Williams. Właśnie tu kieruję całą swoją pracę i wszystkie wysiłki. Tak jak wspomniałem, zobaczymy jak to się potoczy. Spoglądając na rynek kierowców, zespoły są ogromnie zainteresowanie posiadaniem tego samego zawodnika na lata 2025 i 2026. Zobaczymy - przekazał.
- Chciałbym pozostać częścią obecnej formacji. Jeśli będą tam, gdzie liczę, możliwy jest długoterminowy kontrakt. Bierzemy wszystko, albo nic, taki mam pomysł - dodał.
Williams nie dokona cudów w krótkim okresie czasu. Trwa kolejny etap przebudowy stajni, który obejmuje znaczną modernizację infrastruktury w Grove.
Zapytany przez Motorsport.com w jaki sposób oceni, czy zespół rozwija się wystarczająco szybko, aby mógł zrealizować swoje ambicje, Albon odpowiedział: - Szczerze mówiąc trzeba to trochę wyczuć. James jest niezwykle zaangażowany i zawsze informuje mnie na bieżąco o tym, na jakim etapie jest zespół, o postępach i obszarach, nad którymi musimy popracować i gdzie mogę pomóc.
- Jest bardzo otwarty pod tym względem i mamy fajne relacje. Procesy tego typu zajmują trochę czasu. Sądzę, że w okolicach 2026, 2027 roku będziemy mogli włączyć się do regularnej walki o podia. Wiadomo, to dość odległa perspektywa - przekazał.
- Pozostaję zadowolony z nasze wspólnej podróży i postępów, które czynimy. Mam jasną wizję, gdzie widzę ten zespół. Rzecz jasna będę dążył i pomagał w zrealizowaniu tych ambicji - podsumował.
Watch: Williams spogląda w przyszłość - ujawniono barwy FW46
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.