Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Racing Point broni swego

Dyrektor techniczny Racing Point nie widzi nic nagannego w skopiowaniu zeszłorocznego samochodu F1 Mercedesa.

Lance Stroll, Racing Point RP20

Autor zdjęcia: Andrew Hone / Motorsport Images

Podczas przedsezonowych testów Formuły 1 rywale Racing Point byli oburzeni, że zespół z Silverstone zaprojektował swój samochód opierając się na zeszłorocznym Mercedesie.

RP20 okazało się bardzo zbliżone do mistrzowskiego bolidu pod względem aerodynamiki. Dyrektor techniczny Racing Point - Andy Green ponownie wyraził zdanie, że nie widzi w tym żadnego problemu.

- Tak, nasz samochód w niektórych obszarach jest podobny do Mercedesa - cytuje Greena tym razem magazyn Speedweek. - W stawce też są inne zbliżone do siebie konstrukcje. Nie jesteśmy jedyni.

- Trudno mi zrozumieć szum wokół naszej decyzji. Zespoły wyścigowe zawsze dostosowywały do siebie koncepcje innych ekip: podwójne dyfuzory, dmuchane dyfuzory itp. Kopiowanie pewnych rozwiązań jest częścią naszej normalnej działalności. To nie jest nic nowego ani zabronionego. 

Green zauważył, że skopiowanie rozwiązań Mercedesa było logicznym wyborem: - Niezwykle trudno byłoby nam pójść śladami Red Bulla, używając silnika, skrzyni biegów i zawieszenia Mercedesa. Te maszyny mają różne filozofie.

- Pomyśleliśmy: dlaczego nie zainspirować się Mercedesem? Mamy od nich zeszłoroczną skrzynię biegów, silnik, części zawieszenia. Był sens, aby tak postąpić - przekazał.

Green uznał skargi rywali za przejaw ich słabości: - Uważam, że ich pretensje potwierdzają słuszność naszej koncepcji. Oznacza to, że postępujemy właściwie. Gdybyśmy znów wlekli się w ogonie, nikogo by to nie obchodziło.

- Widzę nasze szanse w następujący sposób: Jeśli dobrze zrozumiemy samochód, mamy lepsze możliwości w wysoce konkurencyjnym środku stawki. Praca z tą koncepcją otworzyła nam oczy. Zmieniliśmy tunel aerodynamiczny z tego Toyoty w Kolonii na Mercedesa. RP19 był w obu ośrodkach i wyniki były porównywalne. Tak więc postępy nie wynikały ze zmiany narzędzi, ale z naszej koncepcji. Uznaliśmy, że dzięki niej poczynimy znaczący krok naprzód - zakończył.

Podczas drugich testów przedsezonowych Sergio Perez za kierownicą RP20 uzyskał siódmy czas w łącznych wynikach z trzech dni jazd na Circuit de Barcelona-Catalunya.

Czytaj również:

 

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Raikkonen ściga się dla siebie
Następny artykuł AlphaTauri chwali Hondę

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska