Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Racing Point Force India na czele

Zaliczający drugi wyścigowy weekend Racing Point Force India wygrał trening na wysychającym po deszczu Monza Eni Circuit.

Sergio Pérez jadący na intermediate, po fladze w szachownicę odebrał prowadzenie Kimiemu Räikkönenowi (+0,550). Kolega Péreza, Esteban Ocon uzupełnił czołową trójkę (+0,593). Kolejne czasy uzyskali Brendon Hartley (+1,024), Daniel Ricciardo (+1,207) i Pierre Gasly (+1.438). Ferrari zmienia skrzynię biegów w SF71H Sebastiana Vettela.

Godzinę przed rozpoczęciem sesji nad torem przeszła ulewa. 10 minut przed zieloną flagą przestało padać, a o 11.00 wrócił deszcz. Temperatura powietrza wynosiła 17, asfaltu 20 stopni. Lando Norris otrzymał McLarena Stoffela Vandoorne'a.

Daniel Ricciardo, który otrzymał mocniejszą jednostkę napędową Renault w specyfikacji C (Verstappen korzystał ze specyfikacji B), w 2 minucie zatrzymał się na torze i poinformował: - Nie mam mocy. Red Bull dotoczył się de depo, wracając po pół godzinie.

Nico Hülkenberg, który podobnie jak Ricciardo, wystartuje z końca stawki po wymianie elementów jednostki napędowej, w 14 minucie uzyskał 1.38,567 na deszczowych oponach. W 27 minucie Sebastian Vettel poprawił na 1.37,867 - również na deszczówkach.

Od 31 minuty liderował Carlos Sainz Jr (1.37,424, 1.36,995). Max Verstappen sprawdzający intermediate, wykonał obrót na wyjściu z Paraboliki. Daniel Ricciardo, też na Pirelli z zielonym paskiem, przejechał przez żwir na Lesmo. Valtteri Bottas ściął Prima Variante.

W 41 minucie Lewis Hamilton zszedł do 1.36,866, następnie poprawiając na 1.36,546. Lando Norris nie zmieścił się w drugiej szykanie. Sebastian Vettel wysiadł z Ferrari i udał się do motorhome. Zdjęto podłogę i zajęto się wymianą skrzyni biegów - zapasowej, przeznaczonej na piątek.

Od 46 minuty dyktował tempo Valtteri Bottas (1.36,238). Romain Grosjean pojechał prosto na pierwszej szykanie i narzekał na silnik. 29 minut przed końcem Max Verstappen uzyskał 1.35,665.

Nawierzchnia wysychała. Do flagi w szachownicę pozostało 8 minut, gdy Brendon Hartley przejął P1 (1.25,024) - w 10 rocznicę sensacyjnego zwycięstwa Toro Rosso i Vettela w Gran Premio d'Italia. Po 5 minutach Kimi Räikkönen wyprzedził Nowozelandczyka (1.34,742, 1.34,550), a ostatnie słowo należało do Sergio Péreza (1.34,000). 

Fot. twitter.com/forceindiaf1

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Stroll rozumie trudną sytuację Ocona
Następny artykuł Najszybszy poza torem

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska