Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Racing Point krytykuje werdykty

Zespół Racing Point jest niezadowolony z ostatnich decyzji w sprawie swoich kierowców i zamierza podnieść ten problem podczas dzisiejszego spotkania Komisji Formuły 1.

Daniil Kvyat, AlphaTauri AT01, Sergio Perez, Racing Point RP20

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

Perez w trakcie wyścigowego weekendu w Portugalii zarobił dwa ostrzeżenia. Oba za starcia z Pierrem Gaslym. Pierwsze z nich miało miejsce w kwalifikacjach, a drugie pod koniec niedzielnego wyścigu. Meksykanin próbował się bronić przed nacierającym Francuzem. Choć w opinii obu kierowców manewr nie przekroczył granic dopuszczalności, zdaniem sędziów był tej granicy bardzo blisko. Dodając do tego stwierdzenie, iż Perez nie wziął pod uwagę dużej różnicy prędkości, ZSS przyznał mu ostrzeżenie.

Czytaj również:

Niezadowolony z sędziowskich decyzji jest Otmar Szafnauer, szef ekipy z Silverstone.

- Nie doszło do kontaktu - powiedział Szafnauer. - Sergio jako pierwszy wykonał ruch. Wolno mu było się bronić. Dwa razy nie możesz zmienić linii jazdy, ale raz tak. Gasly zwolnił i nie doszło do kolizji. Skąd więc ta nagana?

- Na pierwszym okrążeniu Sergio został uderzony przez Verstappena, która wracał na tor. Wjeżdża gwałtownie, aby odzyskać przyczepność i wpada w Sergio, a oni z tym nic nie robią. Sergio i Gasly się nie zderzyli. Czy nie tego chcą kibice? Twardego ścigania i bronienia pozycji? Jeśli zaczniemy karać kierowców za twarde, ale bezpieczne pojedynki, dokąd to doprowadzi nasz sport?

Spytany czy zamierza poruszyć sprawę podczas spotkania Komisji F1, Szafnauer odparł: - Tak, zgłoszę to, ponieważ problem jest poważny. Jeśli o mnie chodzi, widziałem twardą, dobrą rywalizację.

Szafnauer wspomniał również o incydencie z Grand Prix Rosji, kiedy drugi z kierowców Racing Point - Lance Stroll odpadł z wyścigu po kolizji z Charlesem Leclerkiem, a sędziowie nie orzekli o niczyjej winie.

- Trzeba spojrzeć na te incydenty. Starcie Gasly’ego i Sergio nie było kolizją. To była twarda rywalizacja. A oni przyznali karę, Natomiast gdy coś się wydarzy, nic nie robią. Nie wiem czy widzieliście kolizję Leclerca i Lance’a. Powodujesz zderzenie i nic się nie dzieje.

- Sergio w ten weekend dostał dwa ostrzeżenia. Teraz do końca sezonu będzie musiał jeździć jak święty. Nie będzie w stanie twardo walczyć, ponieważ istnieje ryzyko kolejnego ostrzeżenia i relegacji o dziesięć pozycji.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Bohaterstwo Raikkonena
Następny artykuł Inne priorytety Ferrari

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska