Raikkonen i Grosjean nie są przeciwni reklamom papierosów w F1
Kimi Raikkonen i Romain Grosjean nie są przeciwni reklamom papierosów w Formule 1.
Ayrton Senna, Williams; Nicola Larini, Ferrari
Sutton Images
Reklamy wyrobów tytoniowych są zakazane w F1 od ponad dziesięciu lat. Jednak w ostatnim okresie koncerny próbują to obejść.
Phillip Morris reklamuje się na samochodach Ferrari poprzez kampanię Mission Winnow. W Bahrajnie na bolidach McLarena pojawiło się logo e-papierosów Vype. Do tego brytyjska ekipa na ten sezon nawiązała współpracę z firmą tytoniową BAT, która chce promować podobne przedsięwzięcie co Mission Winnow, czyli rozwijanie nowych technologii wolnych od dymu tytoniowego.
Władze Australii już podjęły działania w tej kwestii i zabroniono zespołom F1 powyższych reklam w grand prix otwierającym sezon 2019.
Jednak wielu kierowców F1 nie widzi niczego złego w reklamowaniu papierosów tradycyjnych, jak i elektronicznych.
- Nie widzę żadnego związku między faktem, że mój syn widzi reklamę, a potem coś robi – powiedział Kimi Raikkonen dla Motorsport Total. - Czy to alkohol, czy papierosy. Nie sądzę, aby reklama wpływała na jego wybór.
Podobnie wyraża się Romain Grosjean: - Nigdy w życiu nie paliłem, chociaż widziałem tysiące wyścigów z reklamami papierosów. Jeśli te elektroniczne są lepsze od tradycyjnych, to czemu ich nie reklamować. Szczególnie, jeśli to jest opłacalne dla sportu. Reklamy nie zmuszają mnie do ich kupowania i nie sądzę, aby wpływały na moje dzieci.
Francuz podkreśla, że regularnie spotyka się z reklamami szkodliwych substancji, ale ich nie używa: - Oglądam seriale i w każdym odcinku, ktoś pije whisky lub brandy, pali trawkę lub papierosy, ale ja tego nigdy nie dotykałem.
Grosjean jest zadeklarowanym przeciwnikiem papierosów i z powodzeniem zniechęcił do nich wielu znajomych: - Jestem z tego bardzo dumny.
Niemniej jednak nie widzi problemu w promowaniu e-papierosów: - Jeśli to pomoże naszemu sportowi, to czemu nie. Nie sadzę jednak abym je kupił. Widząc naklejkę na samochodzie, nie zmienię zdania.
Dopytywany, a co jeśli reklama w motorsporcie na nic się nie przekłada, np. w przypadku sponsora jego ekipy Haas – firmy Rich Energy, odparł: - Chodzi o świadomość marki. Wszyscy wiedzą o istnieniu e-papierosów. Natomiast Rich Energy nie było tak dobrze znane, a teraz ludzie widzą, że to poważny projekt, napój energetyczny zdolny wejść do Formuły 1.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze