Raikkonen: Pokazałem niektórym ludziom, że byli w błędzie
Zwycięzca Grand Prix Stanów Zjednoczonych – Kimi Raikkonen uważa, że udowodnił, iż niektórzy ludzie byli w błędzie oceniając jego możliwości.
Fin zanotował swoje pierwsze zwycięstwo w F1 od ponad pięciu lat.Raikkonen poprzednio triumfował w GP Australii 2013 jeżdżąc dla Lotusa. Teraz, kiedy traci miejsce w Ferrari po sezonie 2018, na rzecz Charlesa Leclerca, zapowiadało się, że zakończy swoją drugą część kariery we włoskiej ekipie, bez wygranej.- To nie było dla mnie aż tak istotne. To ważniejsza sprawa dla innych ludzi - komentował Raikkonen. - Jeśli to by się nie udało, to nie, nie zmienia to mojego życia. Jestem jednak szczęśliwy, ponieważ jesteśmy tutaj po to, aby wygrywać. Największą różnicą jest to, jak patrzą na ciebie ludzie.- Oczywiście, że jestem zadowolony. Pokazałem, że niektórzy ludzie są w błędzie - dodał.Podkreślił, że nie kieruje swoich słów do władz Ferrari, które kończą z nim współpracę po tegorocznych mistrzostwach. Jako kierowca chce nowych doświadczeń.- Nie mówię tego pod tym kątem. Myślę, że ludzie nie rozumieją iż jestem zadowolony z tego, dokąd zmierzam. Miałem swój okres w Ferrari, zdobyłem z nimi mistrzostwo i wygrałem wiele wyścigów. - W zasadzie nie byłem rozczarowany tą decyzją. Po prostu chciałem wiedzieć, co się wydarzy. Jestem w F1 wystarczająco długo aby wiedzieć, że nie ma znaczenia czy masz kontrakt, czy nie. Za wydarzeniami tutaj stoją różne rzeczy – podsumował.Od sezonu 2019 Fin będzie startował w F1 w barwach Saubera.fot. XPB
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze