Raikkonen pytany o emeryturę
Kierowca Alfy Romeo Racing Orlen, Kimi Raikkonen, twierdzi, że odroczenie wprowadzenia nowych przepisów F1 nie wpłynie na jego decyzję, czy pozostanie on w mistrzostwach po 2020 roku.
Kimi Raikkonen, Alfa Romeo in the press conference
Mark Sutton / Motorsport Images
Raikkonen ma szansę stać się najbardziej doświadczonym kierowcą Formuły 1 w historii. Finowi brakuje 10 grand prix do obecnego rekordu Rubensa Barrichello 322 startów. Fin jest w F1 od 2001 roku.
40-letni Raikkonen jest też najstarszym kierowcą w stawce, pięć lat starszym od obecnego mistrza świata Lewisa Hamiltona. Rozpoczyna właśnie drugi sezon dwuletniej umowy z Alfą Romeo.
Formuła 1 miała wprowadzić rewolucyjne zmiany w przepisach na sezon 2021, ale zostały one odroczone o rok.
- Nie ma - powiedział Raikkonen, pytany czy powyższe przesunięcie wpłynęło jakkolwiek na jego sposób myślenia o przyszłości w tym sporcie.
- Tak już będzie z nowymi przepisami, ale nie dyktuje to tego, co stanie się w przyszłości. Nie przejechaliśmy jeszcze ani jednego wyścigu. W tym roku jest to bardzo dziwna sytuacja, poczekajmy i zobaczymy.
Alfa Romeo zajęła ósme miejsce w zeszłorocznych mistrzostwach. Raikkonenowi ciężko określić, jak w tym sezonie poradzą sobie z obecnym C39.
- Po testach, jak co roku, nie można określić swojej pozycji - powiedział. - Jest wiele spekulacji.
- W pierwszym wyścigu zawsze widzimy prawdziwy obraz sytuacji. Teraz po kilku miesiącach wreszcie zobaczymy, jak wypadamy na tle innych. Wszyscy przywieźli poprawki, więc kto wie, zobaczymy.
Podczas przerwy w wyścigach wymuszonych przez pandemię COVID-19 kierowca Alfy Romeo spędził dłuższy czas z rodziną, podzielony między rodzinną Finlandię i dom w Szwajcarii.
Żona Raikkonena - Minttu, przesłała wideo na Instagrama dwa tygodnie temu, pokazując, że Kimi i jego syn Robin razem ścigają się gokartami, pisząc: - Nie jestem pewna, ale wygląda na to, że Robin jest szybszy.
Zapytany przed Grand Prix Austrii, jak sobie radzi Robin, Raikkonen powiedział, że chciał pozwolić swojemu synowi skoncentrować się przede wszystkim na czerpaniu przyjemności z aktywności.
- Nie wiem, jak go ocenić - powiedział Raikkonen. - Raz jeździmy więcej, raz mniej. Tak jest z dziećmi, jednego dnia lubią robić jedną rzecz, a następnego inną. Tak długo, jak mu się to podoba, to jest najważniejsze. Robi się trochę szybszy. Na wypożyczonym gokarcie już nie mogę za nim nadążyć. Potrzebuję trochę więcej mocy. Było fajnie.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze