Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Raikkonen: Równie dobrze mogłem być ostatni

Reprezentant Alfy Romeo Racing - Kimi Raikkonen powiedział, że „równie dobrze mógł zająć ostatnie miejsce” w GP Stanów Zjednoczonych, po tym jak finiszował na jedenastej pozycji i nie zdobył punktów.

Kimi Raikkonen, Alfa Romeo Racing C38

Kimi Raikkonen, Alfa Romeo Racing C38

Andrew Hone / Motorsport Images

Mistrz świata z 2007 roku nie punktował od czasu GP Węgier przed przerwą letnią.

Chociaż na pewnych etapach wyścigów, w drugiej połowie sezonu, podążał w czołowej dziesiątce, na mecie za każdym razem był poza nią.

Do GP Stanów Zjednoczonych ruszał z siedemnastego pola. Chwilami jechał dobrym tempem, to było jednak za mało na punkty.

- Biorąc pod uwagę wiele poprzednich wyścigów, tym razem przez długi czas szło dobrze, ale kończąc na jedenastym miejscu niczego się nie zdobywa. Równie dobrze można zająć ostatnią pozycję - komentował GP Stanów Zjednoczonych Kimi Raikkonen.

- Ten wynik nic nie zmienił, dlatego jest rozczarowujący. Oczywiście było wiele pozytywnych wydarzeń, ale nie wpłynęły na końcowy rezultat - kontynuował.

- Miałem całkiem dobre pierwsze okrążenie, ale nie utrzymałem swojej pozycji. Wyprzedziłem Kevina Magnussena, ale generalnie brakuje nam prędkości. Zużywamy opony bardziej niż inni próbując utrzymać się za rywalami. W wyścigu ogumienie straciło swoje właściwości dość wcześnie, co było kosztowne - przekazał.

- Tak, brakuje nam prędkości. Włączyliśmy się mimo to do walki, ale jedenaste miejsce jest niezadowalające - podkreślił.

Zobacz również:

Kolega zespołowy Raikkonena - Antonio Giovinazzi, który w Austin zajął czternaste miejsce po starcie z szesnastego pola, powiedział, że Alfa „po prostu nie ma przyczepności”.

- Mieliśmy zupełnie inne strategie. Kimi próbował coś zdziałać. W moim przypadku ciężko jechało się na oponach wykonanych ze średniej mieszanki. W drugim stincie na twardych również. Na miękkich oponach poszło już lepiej, ale nadal byłem zbyt wolny.

- Brakuje nam tempa wyścigowego. Próbowaliśmy coś zrobić, ale to wciąż za mało - podsumował.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ferrari musi mieć kierowcę numer 1
Następny artykuł Williams nie zasługuje na wsparcie

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska