Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Raikkonen ze spokojną głową

Kierowca Alfa Romeo Racing Orlen - Kimi Raikkonen przyznał, że ze spokojem podchodzi do obecnej sytuacji związanej z epidemią koronawirusa. Podobne zdanie do Fina ma Carlos Sainz z ekipy McLarena. Obaj zawodnicy bez obaw udają się do Australii na inaugurację sezonu.

Kimi Raikkonen, Alfa Romeo

Kimi Raikkonen, Alfa Romeo

Mark Sutton / Motorsport Images

Epidemia COVID-19 odbija coraz większe piętno także na świecie motorsportu. Odwołano już imprezy związane z MotoGP, Formułą E, World Superbike czy rajdami. Władze Formuły 1 nie ustają w wysiłkach, aby jak najwięcej rund rozegrać w terminie. Aktualnie przełożono jedynie Grand Prix Chin.

Przygotowania do pierwszych trzech wyścigów idą pełną parą, choć przed wszystkimi stoi coraz większe wyzwanie logistyczne.

Czytaj również:

Raikkonen, mistrz świata z 2007 roku, odpowiadał na pytania dziennikarzy o obawy związane z epidemią. Fin zachowuje spokojną głowę: - Jeśli ktoś boi się koronawirusa, lepiej zostać w domu. Pewne rzeczy są poza naszą kontrolą. Rozprzestrzenianie się wirusa zależy od wielu czynników, m.in. stanu zdrowia czy wieku.

- Nie mam pojęcia jak Formuła 1 powinna zareagować. To nie moja decyzja. Oni muszą przemyśleć jakie podjąć działania.

Podejście Fina podziela Carlos Sainz. - Mam na sobotę bilet do Australii i zamierzam go wykorzystać - powiedział Hiszpan. - Nie martwię się i nie robię nic nadzwyczajnego. Oczywiście pierwsze kilka wyścigów będzie wymagało dodatkowych środków ostrożności. Ja częściej myję ręce i ograniczam spotkania z ludźmi.

Sezon Formuły 1 ruszy już w przyszłym tygodniu. Kierowcy najpierw będą rywalizować w Australii, a potem przeniosą się do Bahrajnu.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Formuła 1 nie podejmuje zbędnego ryzyka
Następny artykuł F1 musi eliminować szare strefy

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska