Red Bull bagatelizuje zarzuty Pereza
Główny inżynier Red Bull Racing, Paul Monaghan, zbagatelizował opinię Sergio Pereza, który sugerował, że rozwój RB18 idzie w złym kierunku.
Jednocześnie Monaghan zapewnił, że zespół ma odpowiednie narzędziae, by kierowca poczuł się bardziej komfortowo w bolidzie.
W czwartek Sergio Perez stwierdził, że w ostatnich paru wyścigach RB18 nie prowadził mu się tak dobrze, jak we wcześniejszej części sezonu. Powiedział:
- Nie czuję się w nim tak komfortowo, jak na początku sezonu, powiem to w ten sposób. Myślę, że muszę wziąć się do pracy i zrozumieć o co tutaj chodzi.
Zdaniem Monaghana nie ma żadnej świadomej próby ze strony zespołu, aby dopasować samochód bardziej to kolegi Pereza z zespołu - Maxa Verstappena. W jego ocenie ostatnie zmiany w bolidzie są efektem normalnego rozwoju.
- Nie zrobiliśmy celowo samochodu tak, aby mniej mu pasował - powiedział inżynier Red Bulla.
- Powiedzmy, że nie jest łatwo sprawić, aby bolid był szybszy. W sztywnych zestawach regulacji i zasad, jeśli znajdziesz sposób, aby zwiększyć tempo samochodu i jest on w twoim zasięgu finansowym, to to robisz.
- Może po prostu Maxowi łatwiej jest dostosować się do tych usprawnień. Może jego ustawienia samochodu bardziej do nich pasują, niż te Checo. Ale to nie tak, że Checo nie może poprawić swoich ustawień, tak aby bardziej mu odpowiadały - mówił Monaghan.
Zdaniem głównego inżyniera zespołu z Milton Keynes, są sposoby na to, by Perez poczuł się bardziej komfortowo w samochodzie.
- Będziemy chcieli poprawić jego ustawienia, oczywiście w ramach naszych narzędzi i tego co możemy zmienić. W naszym zasięgu powinno być znalezienie czegoś, co może bardziej będzie mu odpowiadać. Balans pomiędzy kierowcami zmienia się cały czas w trakcie sezonu - powiedział inżynier Red Bulla.
Monaghan stwierdził, że zespół zawsze chce, aby oba bolidy były konkurencyjne.
- Max nie spoczywa na laurach, Checo także nie i my też nie. Ale musimy pamiętać, że pracujemy dla tego samego zespołu. Ścigamy się z naszymi sąsiadami [Ferrari i Mercedes] i cieszymy się, że widzimy ich za nami.
- Więc walczymy na wielu frontach, ale jednego z nich nie nazwał bym rywalizacją, tylko wyzwaniem. Będziemy wspierać obu naszych kierowców - zakończył główny inżynier Red Bulla.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.