Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Red Bull bez mocniejszego silnika

Christian Horner zdementował plotki, jakoby podczas Grand Prix Francji Red Bull Racing korzystał z mocniejszych silników, dostarczonych przez Hondę.

Daniel Ricciardo, McLaren MCL35M, Sergio Perez, Red Bull Racing RB16B, and Lewis Hamilton, Mercedes W12

Daniel Ricciardo, McLaren MCL35M, Sergio Perez, Red Bull Racing RB16B, and Lewis Hamilton, Mercedes W12

Mark Sutton / Motorsport Images

W Milton Keynes coraz poważniej myślą o przerwaniu trwającej od 2014 roku dominacji Mercedesa. Na Paul Ricard Red Bull Racing wygrał trzeci wyścig z rzędu - w erze hybrydowej zdarzyło się to po raz pierwszy. Podczas weekendu we Francji RBR oddał najgroźniejszemu rywalowi tylko jedną sesję - drugi piątkowy trening.

Tak świetna forma Red Bulla na torze, który zwykle sprzyjał „Srebrnym Strzałom”, była niemałym zaskoczeniem. W obozie Mercedesa sugerują, że przyczyna tkwi w nowej - mocniejszej - jednostce napędowej, którą dostarczyła Honda.

Toto Wolff powiedział: - Wykonali niesamowity postęp z silnikiem. - Nagle byli trzy dziesiąte sekundy szybsi na prostych - wtórował mu Lewis Hamilton.

Jednak szef RBR - Christian Horner - stanowczo ukrócił te spekulacje, powołując się na zamrożenie rozwoju jednostek napędowych.

- Nie możemy wprowadzać żadnych poprawek w silniku. Nie wiem więc, o czym on [Wolff] mówi. Użyliśmy cieńszego tylnego skrzydła. Dlatego nasza prędkość na prostych była niezła. Honda wykonuje świetną pracę, ale nie dostaliśmy żadnych dodatkowych koni mechanicznych.

Formuła 1 zmierza teraz do Austrii, gdzie odbędą się dwa kolejne wyścigowe weekendy. Hamilton zauważa, że scenariusz na Red Bull Ringu może przypominać ten oglądany na Paul Ricard.

- To tor, który promuje moc. Posiada bardzo długie proste, więc możemy być świadkami czegoś podobnego. Mamy trzy dni, by sprawdzić czy uda nam się wprowadzić jakieś poprawki i korekty.

- Być może - jeśli wszystko zgramy idealnie - będziemy w stanie mocno ich przycisnąć - zastanawiał się Lewis Hamilton.

Pierwszy trening przed Grand Prix Styrii ruszy w piątek o godzinie 11:30.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Mercedes wciąż może pokonać Red Bulla
Następny artykuł Ostatnia szansa dla Verstappena i Red Bulla?

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska