Red Bull chce wygrać wszystko
Max Verstappen nie ukrywa, że w Red Bullu chcieliby wygrać wszystkie tegoroczne wyścigi. Zaznacza jednak, że na pewno nie będzie to łatwe zadanie.
Zbliżający się do półmetka, bieżący sezon Formuły 1 stoi pod znakiem dominacji Red Bulla. Ekipa z Milton Keynes wygrała wszystkie dziewięć rozegranych dotychczas wyścigów. Max Verstappen zanotował siedem zwycięstw, a Sergio Perez dwa.
Triumf w Austrii pozwolił Verstappenowi przeskoczyć w tabeli Ayrtona Sennę. Brazylijczyk odniósł w F1 41 zwycięstw. Verstappen ma ich już 42. Mistrz świata nie ukrywa jednak, że z rezerwą podchodzi do takich rekordów, podkreślając, iż obecna dominacja to po części także szczęście.
- Kiedy byłem jeszcze dzieckiem, nie miałem pojęcia co osiągnę - wyznał Verstappen na antenie Servus TV. - Trzeba jednak zaznaczyć, że teraz mamy więcej wyścigów. Oczywiście potrzebne są też dobry zespół i dobry samochód. Mam szczęście to teraz posiadać.
- Nigdy nie mówiłem o 60, 70 czy 103 zwycięstwach. Wygrane zawsze idą w parze z najlepszym samochodem w stawce i potrzebne jest też szczęście.
Wielu obserwatorów uważa, że Red Bulla stać na wygranie wszystkich tegorocznych wyścigów. W zespole nie zaprzeczają już, by było to możliwe, ale nadal uważają zadanie za bardzo trudne. Nie oznacza to jednak, że brakuje chęci, by 22 razy stanąć w tym roku na najwyższym stopniu podium.
- Jako zespół, chcemy oczywiście wygrać wszystkie wyścigi w tym roku. Nie będzie to jednak łatwe. Pozostało jeszcze trochę weekendów, a błędy mogą przytrafić się zawsze. Pragniemy też zdobyć kolejny tytuł, chociaż już po Abu Zabi 2021 powiedziałem, że czuję się spełniony, a wszystko co nadejdzie, będzie bonusem.
Przewaga Verstappena nad Perezem wynosi obecnie 81 punktów. Trzeci w tabeli Fernando Alonso traci już prawie 100 oczek.
- [Wszyscy za Checo] są bardzo ściśnięci. W miniony weekend Ferrari było szybkie, również Lando Norris. Co wyścig inny zespół jest za nami. Wzajemnie odbierają sobie punkty [co nam pomaga].
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.