Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Red Bull docenia Leclerca

Helmut Marko, doradca sportowy Red Bulla, stwierdził, że Charles Leclerc jest największym młodym talentem wśród kierowców bolidów jednomiejscowych, który nie ma podpisanego kontraktu z austriackim koncernem.

Pole sitter Charles Leclerc, Ferrari, talks with Max Verstappen, Red Bull Racing

Pole sitter Charles Leclerc, Ferrari, talks with Max Verstappen, Red Bull Racing

Zak Mauger / Motorsport Images

Leclerc rozpocznie niebawem swój trzeci sezon w Formule 1, drugi w barwach Ferrari. W minionym roku Monakijczyk wygrał dwa wyścigi i siedem razy ruszał z pole position. Przez pierwsze lata swojej juniorskiej kariery zawodnik nie miał podpisanej umowy z żadnym zespołem F1, ale po zdobyciu rok po roku tytułów w GP3 i F2 dołączył do programu Ferrari.

Marko stwierdził, że nie żałuje tego jak obecnie wygląda stan projektu Red Bulla, mający za zadanie wyszukać najlepszych młodych kierowców na świecie i cieszy się z długiej umowy z Maxem Verstappenem,

Zapytany jednak kto jest największym obecnie talentem nie mającym związku z austriackim koncernem, Marko powiedział Motorsport.com: - To całkiem jasne. Leclerc.

W ostatnich sezonach Red Bull miał problemy z idealną obsadą czterech swoich samochodów w F1. Przez to ponownie postawiono na Brendona Hartleya, Daniiła Kwiata czy Alexa Albona. Mimo to, Marko jest przekonany, że Red Bull Junior Team jest zwykle pierwszym wyborem najlepszych młodych kierowców.

- Powiedziałbym bez żadnej arogancji: jeśli jacyś chłopcy mają wybór, najpierw próbują dostać się do Red Bulla. My mamy jednak swoje zasady i pozostajemy im wierni. Różnych rzeczy doświadczyliśmy w tej dekadzie. Wszyscy mają ze sobą prawników. Niektórzy chcą jeszcze jednego przecinka [w kontrakcie], tego czy tamtego.

- Podkreślamy jednak: to nasz system i on działa. Oferujemy uczciwe umowy i nie jesteśmy przygotowani na kompromis. Odchodzimy nieco od rekrutacji w kartingu. To bardzo trudne. Tam już też liczą się silniki, opony, nadwozia i mają wpływ na osiągi. A mówimy o 12-13-latkach. Można wskazać przykłady - Oli Oakes był mistrzem świata w kartingu i nie osiągnął nic w formułach. Teraz jeździ w Hitechu, topowym zespole, z którym współpracujemy - zakończył Helmut Marko.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Formuła 1 wróci do Jerez?
Następny artykuł Wysokie oczekiwania Racing Point

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska