Red Bull: Mercedes już nie ma takiej przewagi
Władze Red Bulla twierdzą, że Mercedes nie ma już "nienormalnej" przewagi prędkości na prostych.

Podczas ostatnich rund sezonu rozpoczęła się gorąca dyskusja na temat dużej prędkości maksymalnej, jaką rozwijają bolidy Mercedesa na prostych. Rywal niemieckiego zespołu, Red Bull Racing podejrzewa, że przewaga wynika z użytkowania przerobionego tylnego skrzydła.
Mercedes upiera się, że nie robią nic złego, a ich części są zgodne z panującymi przepisami. Podczas Grand Prix Kataru FIA sprawdziło legalność tylnych skrzydeł w niemieckich samochodach. Mimo tego, że tylne spojlery przeszył wszystkie testy i inspekcje, Red Bull uważa, że coś musiało się zmienić.
Szef Red Bulla, Christan Horner twierdzi, że osiągi bolidów Mercedesa i ekipy z Milton Keynes były równe podczas ostatniego wyścigu, co było pierwszą tego typu sytuacją od przerwy letniej.
- Przewaga w ostatnich wyścigach była nienormalna w mojej opinii. Jednak cieszę się, że Grand Prix Kataru było pierwszym wyścigiem od dłuższego czasu, w którym mogliśmy im dorównać na prostych.
Mimo tego, że testy FIA nic nie wykazały, Horner jest zadowolony, że cała sytuacja jest monitorowana.
- Jestem zadowolony z tego, że wszystko jest nadzorowane. Takie testy powinny sprawić, że zespołu przestaną za wszelką cenę szukać luk w regulaminach - podsumował.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.