Red Bull nie mógł zignorować formy Pereza
Przedstawiciele Red Bulla przyznali, że imponująca forma zaprezentowana przez Sergio Pereza sprawiła, iż nie mogli oni odpuścić szansy na zatrudnienie doświadczonego Meksykanina.
Sergio Perez, Racing Point RP20, Alex Albon, Red Bull Racing RB16
Zak Mauger / Motorsport Images
Perez zastąpi Alexa Albona, oddelegowanego do roli kierowcy rezerwowego. Christian Horner, szef ekipy z Milton Keynes, stwierdził, że zespół nie mógł zignorować formy prezentowanej przez Meksykanina, zaznaczając jednocześnie, iż decyzja o „degradacji” Albona była bardzo trudna.
- Decyzja była niezwykle trudna - powiedział Horner, pytany przez Motorsport.com. - Myślę, że wszyscy chcieliśmy, aby Alex odniósł sukces. Powiedzieliśmy, że damy mu sezon, oferując sobie czas na zebranie i analizę danych. I tak zrobiliśmy.
- Jednak kiedy spojrzymy na dane i wskaźniki obu kierowców, jasne jest, że decyzja była podyktowana właśnie nimi. Zignorowanie osiągów Sergio w Racing Point, zwłaszcza w drugiej połowie roku, było niemożliwe. Była to więc bardzo, bardzo trudna decyzja, także przez fakt, iż Alex jak tak fajnym facetem.
- Pozostaje jednak ważną częścią zespołu w sezonie 2021. Będzie się koncentrował przede wszystkim na 2022 roku. Z pewnością zechce uczynić z siebie mocnego pretendenta do powrotu [do stawki].
Horner i cały zespół zdają sobie sprawę, że przed Perezem nie lada wyzwanie w postaci bezpośredniej walki z Verstappenem. Sam kierowca i cała ekipa mają jednak zbieżne oczekiwania .
- Sądzę, że obie strony podchodzą bardzo realistycznie. On [Perez] zna klasę Maxa. Jest już doświadczonym kierowcą i wie, z kim będzie musiał się zmierzyć. Był w dobrej formie i nie wydaje mi się, by nie doceniał stojącego przed nim wyzwania. Myślę też, że jest zachwycony, iż będzie miał okazję się wykazać.
Dopytywany o ewentualne obawy, związane ze zbyt ostrą rywalizacją, szef RBR odparł:
- Chcemy, aby nasi kierowcy byli blisko siebie, jednak celem jest przede wszystkim zmniejszenie straty do Mercedesa. Sergio ścigał się z Nico Hulkenbergiem i nie przypominam sobie żadnych problemów - zakończył Christian Horner.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze