Red Bull Racing jeszcze ma czas
Szefostwo Red Bull Racing jest przekonane, że zespół ma wystarczająco dużo czasu, aby rzucić wyzwanie Mercedesowi w walce o mistrzostwo świata w tym roku.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Lewis Hamilton z Mercedesa wygrał w tym roku już cztery z sześciu dotychczasowych grand prix. Jednak ekipa z Milton Keynes nie poddaje się i szykuje pakiet poprawek dla samochodu na najbliższą rundę w Belgii.
- Powinno to zapewnić zauważalną poprawę po stronie podwozia - przekazał dr Helmut Marko na łamach Auto Motor und Sport.
Inne zespoły są niechętne do agresywnego rozwoju samochodów w tym roku, ponieważ wciąż nie jest jasna kwestia ostatecznego kształtu kalendarza 2020.
Na pytanie, czy dogonienie Mercedesa jest możliwe, szef RBR Christian Horner odpowiedział: - To zależy od długości sezonu.
- W tej chwili wygląda na to, że będziemy jeździć do grudnia, co daje nam wystarczająco dużo czasu, aby uzyskać jak największą wydajność.
Kolejnym plusem dla Red Bull-Honda jest to, że ustawienia silnika w „trybie imprezowym” mają być wykluczone od weekendu wyścigowego na Spa-Francorchamps, a co dawało Mercedesowi sporą przewagę w kwalifikacjach.
Marko przyznaje, że nie będzie to szczególna zmiana, która mocno uderzy w mistrzów świata.
- Owszem nie będzie tak jak wcześniej - powiedział. - Byli jednak lepsi nie tylko ze względu na ustawienia w kwalifikacjach, ale także na pierwszym okrążeniu, okrążeniach wyjazdowych, podczas wyprzedzania czy podczas obrony.
- W każdym razie na dystansie wyścigu nasz deficyt powinien być mniejszy - dodał.
Kwestia opon również powinna pomóc Red Buli w Belgii, ze względu na bardziej miękkie mieszanki jakie zostaną wykorzystane podczas siódmej rundy sezonu.
- Barcelona była dokładnym przeciwieństwem Silverstone - przyznał Austriak. - Mercedes zjadł opony w Silverstone, a my w Barcelonie. Twardsze opony nam nie pasują, za to możemy bardziej polegać na miękkich mieszankach. Musimy jednak poprawić samochód i silnik.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze