Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Red Bull wciąż nie zdecydował

Dr. Helmut Marko, doradca Red Bulla ds. sportów motorowych, porównał ostatnich trzech partnerów Maxa Verstappena i odniósł się również do ich przyszłości w Formule 1.

Sergio Perez, Red Bull Racing RB16B

Sergio Perez, Red Bull Racing RB16B

Mark Sutton / Motorsport Images

Red Bull Racing zmieniał kierowców dwukrotnie w ciągu ostatnich kilku lat. W sierpniu 2019 roku Alex Albon zastąpił Pierre'a Gasly'ego, a zeszłej zimy do składu dołączył Sergio Perez w miejsce Taja.

Wszyscy ci kierowcy wyraźnie przegrywają ze swoim kolegą z zespołu Maxem Verstappenem, choć Marko przyznaje, że najbardziej z tej grupy wyróżnia się Perez.

- Różnica polega na tym, że Perez jest bardziej regularny - powiedział Marko dla Motorsport-Total.com. - Kiedy odpowiednio pójdą mu kwalifikacje, to był drugi w Imoli oraz trzeci na Red Bull Ringu i są to wyniki, jakich nie miał Albon. W wyścigach jeździ prawie na poziomie Verstappena, gdy ma przed sobą czysty tor.

Red Bull jednak nie przedłużył jeszcze kontraktu z Perezem na sezon 2022 i zespół nie jest pewien, czy to zrobią.

- Musimy się nad tym zastanowić. Myślę, że podejmiemy decyzję podczas wakacyjnej przerwy - poinformował.

Albon, po ustąpieniu miejsca Perezowi, został rezerwowym RBR, ale Marko nie wyklucza jego powrotu do F1 jako regularnego kierowcy.

- Albon świetnie radzi sobie w symulatorze. Staramy się zatrzymać go w rodzinie Red Bulla. Jeśli natomiast dostanie szansę jeżdżenia dla kogoś innego, nie staniemy mu na drodze - kontynuował.

- W tej chwili nie widzimy dla niego dużych możliwości. Należy pamiętać jednak, że jest koronawirus. Jeśli masz pozytywny wynik, od razu trafiasz na kwarantannę. Jeżeli to się komuś przytrafi, natychmiast wypada ze startów, gdy są np. trzy wyścigi tydzień po tygodniu. Bycie kierowcą rezerwowym ma obecnie większe uzasadnienie niż kiedykolwiek wcześniej.

Czytaj również:

Poprzednik Albona w RBR - Pierre Gasly, powrócił do ich juniorskiej ekipy i jest liderem AlphaTauri. Wg Marco, Francuz zmienił się i poczynił sporo postępów w porównaniu do 2019 roku, ale nie trafi ponownie do Milton Keynes.

- To najlepszy Gasly, jakiego do tej pory widzieliśmy, ale nie ma tematu jego powrotu. Gasly się zmienił. Niedawno odbyłem z nim długą rozmowę. Teraz nie reagowałby tak, jak to było w jego przypadku w Red Bull Racing.

Pytany, czy AlphaTauri może nawiązać walkę z McLarenem czy Ferrari, gdyby mieli w składzie dwóch kierowców poziomu Gasly’ego, odparł: - To byłoby możliwe. Z jednej strony Tsunoda nie finiszuje regularnie na punktowanych pozycjach, co akurat udaje się Gasly’emu. Z drugiej, mieli dwa lub trzy wyścigi, w których nie wykorzystali potencjału bolidu. W każdym razie generalnie taki jest cel. To również jeden z powodów, dla którego trzymamy Gasly’ego w składzie, jako lidera zespołu.

Gasly ma kontrakt z AlphaTauri ważny do końca sezonu 2023.

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Hamilton broni piłkarzy
Następny artykuł Russella cieszą pełne trybuny

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska