Red Bull wygra wszystkie wyścigi
Według George’a Russella są niewielkie szanse na to, by ktokolwiek w tym roku na poważnie zagroził dominacji Red Bulla.
Sergio Perez, Red Bull Racing, pole man Max Verstappen, Red Bull Racing, in the post Qualifying Press Conference
Glenn Dunbar / Motorsport Images
Zgodnie z przewidywaniami obserwatorów Red Bull bez większych problemów wywalczył dublet na otwarcie sezonu w Bahrajnie. Zaskoczeniem nie była również postawa Mercedesa. Zarówno George Russell, jak i Lewis Hamilton nie mieli szans na zwycięstwo, a nadzieje na szczęśliwe podium - i powtórkę sprzed roku - również okazały się płonne.
Hamilton ostatecznie zameldował się na piątej pozycji. Russell był siódmy. Strata do zwycięzcy - Maxa Verstappena - przekroczyła w przypadku obu kierowców aż 50 sekund.
Przepytywany przez dziennikarzy, Russell nie ma wątpliwości, jak skończy się tegoroczny, dopiero co rozpoczęty sezon.
- Red Bull... oni już mają to mistrzostwo - uznał Brytyjczyk. - Nie sądzę, by ktokolwiek mógł z nimi powalczyć w tym roku. Spodziewam się, że wygrają... Mogę się założyć, że wygrają każdy wyścig.
- Biorąc pod uwagę ich osiągi, nie widzę nikogo, kto mógłby stawić im czoła.
Dopytywany czy możliwe jest, że ktokolwiek lub cokolwiek powstrzyma dominację obrońców podwójnej korony, Russell dodał:
- Nie wiem. Ich tempo w ten weekend wyglądało na trochę gorsze niż to z testów i to dość dziwne. Jednak jest im teraz łatwo. Mogą robić, co im się podoba. Może nie będą zawsze na pole position, ponieważ Ferrari jest bardzo konkurencyjne w kwalifikacjach.
- Jednak jeśli chodzi o tempo wyścigowe, są bardzo, bardzo mocni.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze