Red Bull za szybki dla Mercedesa
Lewis Hamilton stwierdził, że Red Bull Maxa Verstappena był za szybki w Grand Prix Meksyku, a szans na zwycięstwo nie zwiększył ryzykowny dobór opon.
Max Verstappen, Red Bull Racing RB18, Lewis Hamilton, Mercedes W13, Sergio Perez, Red Bull Racing RB18
Sam Bloxham / Motorsport Images
W Mercedesie liczyli, że w Meksyku uda im się wreszcie przełamać i odnieść pierwsze zwycięstwo w bieżącym sezonie. Toto Wolff zapowiadał rywalizację na Autodromo Hermanos Rodriguez jako największą tegoroczną szanse na przełamanie złej passy.
W13 zajęły na starcie odpowiednio drugie (George Russell) i trzecie (Lewis Hamilton) pole. Oba wyposażone były w pośrednią mieszankę. Stratedzy Mercedesa chcieli przechytrzyć swoich odpowiedników z Red Bulla, ale pomysł nie wypalił. Już w połowie dystansu zaordynowano zmianę na twardą mieszankę i oczekiwano na drugie postoje w wykonaniu kierowców z Milton Keynes lub zdecydowaną degradacją ich pośredniej mieszanki. Jedno i drugie nie nastąpiło i ustalona już na pierwszym okrążeniu, kolejność w czołowej czwórce pozostała niezmieniona.
- W pierwszym stincie byłem bardzo blisko - powiedział Hamilton, który na początku wyścigu tracił do Verstappena między 1,5 a 2 sekundami. - Jednak wydaje mi się, że Red Bull był dziś po prostu za szybki. Generalnie mieli też lepszą strategię.
- Koniec końców nie jestem pewien czy twarde to był właściwy wybór. Sądzę, że lepiej było zacząć na miękkich. Pierwszy stint był dobry, ale twarde były błędem. Gratulacje dla Maxa. Fajnie rozdzielić ich obu - zakończył Hamilton, nawiązując do trzeciego miejsca Sergio Pereza.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze