Red Bull zagroził odejściem?
Red Bull coraz mocniej forsuje zamrożenie rozwoju jednostek napędowych po sezonie 2021. W przeciwnym wypadku zespołów austriackiego koncernu może zabraknąć w stawce.
Max Verstappen, Red Bull Racing RB16
Zak Mauger / Motorsport Images
Decyzja Hondy o wycofaniu się z F1 po sezonie 2021 sprawiła, że dwa zespoły Red Bulla: Red Bull Racing oraz AlphaTauri stracą dostawcę silników. Preferowaną przez austriacki koncern opcją jest kontynuacja pracy z japońskimi jednostkami na własną rękę. Inną możliwością jest ponowny mariaż z Renault.
Minusem pierwszego rozwiązania są koszty i ograniczone możliwości rozwoju. Drugą przeszkodę można zniwelować poprzez zamrożenie silników aż do 2025 roku. Dlatego też, zdaniem niemieckiego Auto Motor und Sport, Red Bull otwarcie zagroził FIA odejściem z Formuły 1, jeśli prace rozwojowe nad silnikami będą kontynuowane po sezonie 2021. Stawka zubożałaby o dwa zespoły.
Według dziennikarzy AMuS pozytywnie do propozycji Red Bulla nastawiony jest Mercedes. W opozycji jest z kolei Ferrari. W Maranello nie postrzegają sytuacji tak dramatycznie, jak w Austrii. Dostawcą może zostać sama Scuderia lub przydzielone przez FIA zostanie Renault.
Kolejnym problemem na drodze do całkowitego zamrożenia prac nad jednostkami napędowymi jest zapowiedziane przejście na biopaliwa. W 2022 roku mają one stanowić 20 procent składu, a sezon później paliwo ma być już w 100 procentach neutralne pod względem dwutlenku węgla.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze