Red Bull zrzuca barwy
Red Bull Racing z obawy o nadmierną masę samochodu zrezygnował z występów w okolicznościowych malowaniach podczas wybranych weekendów Formuły 1.
Red Bull Racing RB20, Silverstone livery
Autor zdjęcia: Erik Junius
Mistrzowie świata zdecydowali się zaangażować swoich fanów, dając im możliwość przygotowania malowania samochodu zgodnie ze swoimi upodobaniami.
Akcja planowana była na weekendy w Wielkiej Brytanii, Singapurze oraz w Stanach Zjednoczonych. Autorzy wybranych projektów mieli być zaproszeni na poszczególne wyścigi.
Konkurs zrealizowany został przy okazji rundy na Silverstone, jednak teraz go zawieszono. Red Bull stracił pozycję absolutnego dominatora i musi twardo walczyć z McLarenem i Ferrari o tegoroczne laury.
Informacje pozyskane przez Motorsport.com mówią, że gdy projekt wybrany na Grand Prix Singapuru przygotowywano do realizacji w fabryce w Milton Keynes, odkryto, iż okolicznościowe malowanie sprawi, że RB20 zyska około kilograma na wadze. Mimo że w przeliczeniu na czas okrążenia jest to zaledwie około 0,03 s, Red Bull nie zamierza w żaden, choćby minimalny sposób, wpływać niekorzystnie na swoje osiągi.
Red Bull potwierdził już, że w Singapurze i Stanach Zjednoczonych ich samochody nie pojawią się w wytypowanych specjalnych barwach.
Niestety, gdy weszliśmy w fazę sprawdzania, jak niektóre z projektów REBL CUSTMS mogłyby wyglądać w rzeczywistości na RB20, odkryliśmy, że farba użyta do realizacji tych specjalnych malowań dodaje, czego nie przewidywaliśmy, nadwoziu RB20 nadmiernej masy - brzmi komunikat.
Jak na pewno sobie wyobrażacie, każda dodatkowa masa pogarsza osiągi, a zespół wciąż chce uczynić samochód jak najbardziej konkurencyjnym. Musimy więc z przykrością poinformować, że zespół podjął decyzję porzucenia malowań REBL CUSTMS szykowanych na Grand Prix Singapuru oraz Grand Prix Stanów Zjednoczonych.
W obliczu niezwykle zaciętej walki w całej stawce oraz problemów w osiągnięciu określonej regulaminem masy minimalnej, zespoły szukają sposobów na oszczędzenie zbędnych gramów czy kilogramów. Pod lupę wzięto również malowania. Coraz więcej ekip pozostawia w swoich projektach gołe powierzchnie włókna węglowego. Zwróciło to również uwagę FIA. Federacja będzie rozmawiać z zespołami, aby samochody nie miały na sobie zbyt dużo czarnego koloru.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.