Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Renault chce unikać chaotycznych weekendów

Cyril Abiteboul, szef Renault F1, przyznał, że odetchnął z ulgą dzięki niezłej zdobyczy punktowej, która przyszła po chaotycznym weekendzie w Meksyku oraz dyskwalifikacji obu bolidów z Grand Prix Japonii.

Daniel Ricciardo, Renault R.S.19, leads Nico Hulkenberg, Renault R.S. 19, and Antonio Giovinazzi, Alfa Romeo Racing C38

Daniel Ricciardo, Renault R.S.19, leads Nico Hulkenberg, Renault R.S. 19, and Antonio Giovinazzi, Alfa Romeo Racing C38

Glenn Dunbar / Motorsport Images

Przygotowania Renault do wyścigu na Autodromo Hermanos Rodriguez zostały zakłócone po tym, jak przez zanieczyszczone układy chłodzenia w RS19, zarówno Daniel Ricciardo, jak i Nico Hulkenberg [przejechał jedno okrążenie] nie wzięli udziału w trzecim treningu.

Australijczyk jako jedyny kierowca ruszył do rywalizacji na twardych oponach. Dzięki trwającemu 50 okrążeń stintowi zajął ósme miejsce, ustępując w końcówce bohaterowi miejscowej publiczności - Sergio Perezowi. Hulkenberg zdobył jeden punkt za dziesiątą pozycję.

- Zdobyliśmy kilka punktów - powiedział Abiteboul Motorsport.com. - Mniej więcej utrzymujemy naszą przewagę nad Toro Rosso oraz Racing Point i trochę zredukowaliśmy stratę do McLarena. Biorąc pod uwagę sytuację z trzeciego treningu to świetny wynik.

- Ważne jest, by mieć dobry wyścig każdego weekendu, ponieważ presja w tym sezonie jest duża. Natomiast weekend po raz kolejny był chaotyczny i bez względu na konkurencyjność naszego samochodu musimy tego unikać. Nie możemy sami utrudniać sobie życia.

- Czasem źródłem zakłóceń są osoby trzecie, ale takie są wyścigi.

Szanse ekipy z Enstone na złapanie McLarena w walce o czwarte miejsce wydają się być niewielkie wobec 38-punktowej straty. Zespół musi się również skoncentrować na utrzymaniu za sobą Toro Rosso i Racing Point, które tracą jedynie dziewięć oczek.

- Nadal uważam, że ogólnie mamy lepszy pakiet [niż wskazują wyniki]. Gdy spoglądam na liczbę straconych punktów i naszą aktualną pozycję, to nie jest źle. Myślę, że zaliczając bezproblemowe weekendy jesteśmy w stanie to utrzymać.

- Natomiast nie jestem zachwycony tym gdzie jesteśmy. Wolałbym być na miejscu McLarena. Taki był cel na ten sezon i był on osiągalny. Musimy to zrobić w przyszłym roku.

Abiteboul pochwalił Ricciardo za świetną realizację strategii, którą przygotował dla niego zespół.

- Zawsze jest taka sytuacja, gdy kwalifikujemy się nisko, w każdy kolejny weekend z innego powodu. To nie wymówka, ale musimy coś po prostu wymyślić ze strategią na wyścig, by to naprawić.

- Moim zdaniem u Daniela zdało to egzamin. Oczywiście możemy żałować, że nie wyprzedził Pereza. Może był trochę za bardzo ambitny. Hamował ciut za późno. Sądzę też, że brakuje nam nieco prędkości na prostych względem Racing Point.

- Daniel pojechał jednak świetny wyścig, zwłaszcza jego środkową część. Nawet byliśmy nieco zaskoczeni żywotnością opon. Zadziałały lepiej niż sądziliśmy, więc z naszej strony było jasne, że zaliczymy tylko jeden pit stop - zakończył Cyril Abiteboul.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Russell „utknął” za Kubicą
Następny artykuł Więcej miejsca dla Verstappena

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska