Renault ma powody do zadowolenia
Dwa wyścigi z rzędu bez punktów sprawiły, że po GP Austrii Daniel Ricciardo sugerował fundamentalne problemy samochodu Renault. Jednak po weekendzie na Silverstone Australijczyk był podekscytowany odrodzeniem swojego zespołu.
Daniel Ricciardo, Renault F1 Team R.S.19
Zak Mauger / Motorsport Images
W kwalifikacjach do Grand Prix Wielkiej Brytanii zajął siódme miejsce. Pierwszy raz w tym roku w czasówce znalazł się przed duetem McLarena. Wyścig zakończył również na siódmej pozycji. Dla ekipy z Enstone punktował też Nico Hulkenberg, który był dziesiąty.
Chociaż niedzielną rywalizację ukończył za MCL34 Carlosa Sainza, Ricciardo robił co mógł, aby pokonać Hiszpana. Ostatecznie do szóstej pozycji stracił zaledwie 0,739s.
- Po tym co było dwa tygodnie temu sądzę, że to ważny wynik i odrodzenie zespołu - pokonaliśmy McLarena w kwalifikacjach i mogliśmy też w wyścigu. Musimy być z tego zadowoleni - powiedział Daniel Ricciardo.
- To dla mnie zachęcające i będąc szóstym czy siódmym – oczywiście chcę być jak najwyżej - czuję się spełniony, a zespół zapewnił wszystko to, o co możemy prosić - dodał.
- To nie jest dla nas najlepszy rok, więc musimy wyciągać jak najwięcej pozytywnych wniosków z takich sytuacji. Cieszę się z tego małego kroku naprzód w mojej karierze. Pracujemy nad tym, aby dotrzeć do miejsca, na które liczymy - dodał.
Renault traci 21 punktów do czwartego w klasyfikacji konstruktorów McLarena. Kolejna szansa na powalczenie z Brytyjskim zespołem już podczas Grand Prix Niemiec w dniach 25-28 lipca.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze