Renault nie odmówi Vettelowi

Vettelowi, podobnie jak kilku innym kierowcom, aktualny kontrakt wygasa wraz z zakończeniem sezonu 2020. Choć Mattia Binotto zapewniał, że Niemiec jest aktualnie pierwszym wyborem Ferrari, wcale nie jest przesądzone, iż czterokrotny mistrz świata pozostanie w Maranello.

Obecnie barw Renault bronią Daniel Ricciardo i Esteban Ocon. Australijczyk wywołał niemałą sensację, przechodząc z Red Bull Racing do ekipy z Enstone. Zwycięzca siedmiu grand prix nie był w stanie włączyć się do walki w czołówce i zakończył sezon 2019 na dziewiątej pozycji. Umowa Ricciardo z aktualnym pracodawcą również wygasa po tegorocznej rywalizacji i choć 30-latek zapewnia o woli przedłużenia kontraktu, pojawiają się spekulacje o zamianie na linii Ferrari - Renault.

Czytaj również:

Cyril Abiteboul, szef zespołu, pytany przez francuski Canal+ o ewentualne porozumienie z Vettelem, odpowiedział: - Nie chcę odmawiać. Jest świetnym kierowcą i wielkim mistrzem. Zdobył cztery tytuły korzystając z silników Renault [w barwach Red Bull Racing]. Proszę więc, nie przypisujcie tego, co teraz powiem konkretnie do Sebastiana, ponieważ z drugiej strony preferuję pracę z zawodnikami, którzy dopiero odniosą sukces niż z bohaterami dnia wczorajszego.

- Mamy swoją akademię i ci kierowcy mogą zadebiutować w 2021 czy 2022 roku. Jednym z nich jest Christian Lundgaard, który w nadchodzącym sezonie będzie rywalizował w Formule 2.

Choć Ricciardo skłonny jest podpisać nową umowę z Renault, Abiteboul nie ma wątpliwości, że kluczowe będą osiągi samochodu.

- Do nowej umowy potrzebujemy fundamentów, dobrych fundamentów. Najważniejszy jest projekt. Wiem, że to w zasadzie odpowiedź bez odpowiedzi, ale naprawdę musimy poczekać na kilka pierwszych wyścigów. Czy zrobimy krok naprzód? Czy odbudujemy się po ubiegłym roku? Czy on [Ricciardo] jeszcze bardziej zintegruje się z zespołem?

- Sądzę, że Danielowi bardzo zależy na tym projekcie i przeprowadzce do nas, choć ruch ten był mocno krytykowany, zwłaszcza przez brytyjskie media, które nie do końca to rozumieją. Dla niego liczy się pomysł zbudowania projektu w oparciu o ludzi, stronę techniczną i sportową. Jest osobą, która kieruje się również emocjami i chce pokazać, iż może trzymać się swoich decyzji, o ile są one dobre - zakończył Cyril Abiteboul.