Ricciardo i Sainz o McLarenie
Daniel Ricciardo i Carlos Sainz powiedzieli, że miło jest widzieć kiedy ich były zespół McLaren w ostatnich czasach znowu odnosi sukcesy.
Daniel Ricciardo, McLaren, congratulates Carlos Sainz, Ferrari, 1st position, in Parc Ferme
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Ricciardo spędził w McLarenie dwa sezony (2021 i 2022), ale pomimo zwycięstwa w GP Włoch 2021 wspólnie zdecydowano, że jego kontrakt zostanie zakończony przed czasem.
Australijczyka zastąpił jego rodak, Oscar Piastri, a zespół cieszył się imponującym progresem w sezonie 2023, przechodząc od trudnego początku roku do bycia jednym z największych konkurentów Red Bulla pod jego koniec.
Po kilku potknięciach na początku sezonu 2024, zarówno Piastri, jak i Lando Norris wygrali po jednym wyścigu i w tej chwili McLaren w klasyfikacji konstruktorów depcze po piętach Red Bullowi.
Ricciardo zapytany podczas weekendu GP Belgii, czy był zaskoczony ostatnimi sukcesami zespołu i czy zauważył oznaki wzrostu, kiedy dla nich pracował, zażartował: - Przecież wygrałem tam wyścig, więc miałem mnóstwo sukcesów!
Potem 35-latek dodał: - Trudno powiedzieć. Kiedy ja dla nich jeździłem było trochę więcej walki i wyzwań. Więc, czy byłem w stanie przewidzieć ich formę? Nie, nie sądzę, aby mi się to udało.
- Więc myślę, że jest to trochę zaskakujące, że w ciągu mniej niż dwóch lat stali się jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym zespołem w stawce. Nie patrzę jednak na to z zazdrością myśląc, że mogłem w tym uczestniczyć.
- Taki jest ten sport. Zdejmuję przed nimi czapkę. Każdy w tym sporcie, kto dobrze sobie radzi, rozwija się i robi tak duży krok naprzód w krótkim czasie, musi to pochwalić.
Zanim Ricciardo dołączył do McLarena, zespołowym kolegą Norrisa w latach 2019–2020 był Sainz. Podczas swojej pracy w zespole Hiszpan zdobył swoje pierwsze podium, a następnie w 2021 roku został kierowcą Ferrari.
Mimo że minęło kilka lat od czasu, gdy pracował z ekipą McLarena, Sainz spodziewał się, że ekipa z Woking wróci do wysokiego poziomu, jakiego doświadczyła w swojej znakomitej przeszłości.
- Nie uważam, że byłem w stanie to dokładnie przewidzieć. Kiedy cztery lata temu opuszczałem McLarena, czułem, że zespół zmierza we właściwym kierunku i że jest to bardzo dobre miejsce do pracy - wyjaśnił Sainz.
- Więc kiedy odchodziłem towarzyszyło mi uczucie, że to tylko kwestia czasu, aby znowu stali się legendarnym McLarenem, bo przecież wszyscy wiemy, jak wiele sukcesów odnieśli w historii.
- Myślę, że już w tamtym czasie mieli u siebie odpowiednich ludzi, aby ponownie znaleźć się na czele stawki.
- Minęło prawie cztery lata odkąd odszedłem, ale myślę, że właśnie podczas mojego ostatniego tam spędzonego sezonu pokazali już prawdziwą siłę. Jak powiedział Daniel, chapeau bas dla nich – dodał Sainz.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.