
Jeśli Daniel Ricciardo miał jakiekolwiek wątpliwości co do swojej decyzji o dołączeniu do Renault w 2019 roku, z pewnością zostały stłumione przez liczne awarie samochodu Red Bull Racing w poprzednim sezonie F1.Australijczyk wierzy, że zeszłoroczne kłopoty uczyniły go lepszym i bardziej dojrzałym kierowcą.Ricciardo mocno zaskoczył świat Formuły 1, kiedy w połowie zeszłego roku poinformował o przejściu do francuskiego zespołu.
Red Bull wspierał go od 2008 roku.- To zawsze jest ekscytujące, kiedy zasiada się za kierownicą nowego samochodu wyścigowego i rozpoczyna się nowy sezon - powiedział Daniel Ricciardo. - Ten rok będzie inny, ponieważ wskakuję do zupełnie nowego bolidu i zespołu. Będzie dużo do nauki, ale cały ten proces jest ekscytującą perspektywą.Sezon 2018 był dla niego pełen wzlotów i upadków. Na początku roku był wymieniany wśród kandydatów do tytułu mistrzowskiego. Jednak seria problemów z samochodem przełożyła się dopiero na szóste miejsce w klasyfikacji końcowej. Przyznaje, że potrzebował zmiany, ale doświadczenie pomogło mu się rozwinąć.- W zeszłym roku mieliśmy trochę wzlotów i szczęśliwych chwil - kontynuował. - Były też momenty frustracji. Pragnąłem zmian i wszystko czego nauczyłem się w 2018 roku uczyni mnie lepszą wersją siebie w sezonie 2019. Będą bardziej dojrzałą osobą. Mam większą jasność dokąd zmierzam i dążę, aby pokazać to dobrymi wynikami na torze.- Czuję dużo pozytywnej presji i oczekiwań, by dokonać dobre rzeczy. Nie mogę już się tego doczekać .
O tym artykule
Serie | Formuła 1 |
Ricciardo lepszym kierowcą
Centrum zawodów
Modne
Kalendarz
Oferowane przez