Ricciardo nie jest przekonany do Ferrari
Daniel Ricciardo nie jest przekonany, czy Ferrari będzie jego kolejnym zespołem w Formule 1.Po tym jak Max Verstappen przedłużył kontrakt z RBR do 2020 roku, szefostwo ekipy z Milton Keynes chce również dalszej współpracy z Ricciardo, po sezonie 2018.- To bardzo miłe z ich strony.
Chcą utrzymać mnie i Maxa w zespole, ale nie śpieszę się z decyzją. Szanuję Red Bulla, ale mam czas na przeanalizowanie wszystkiego.Ricciardo jest wiązany zarówno z Mercedesem, jak i Ferrari.- Jeśli powiem, że nie, to tak, jakby wydawało się, że nie jestem zainteresowany - odniósł się do pytania, czy marzy o jeździe dla włoskiego zespołu. - Słowo marzenie jest zbyt ciężkie. Moim pragnieniem jest mistrzostwo świata za kierownicą najlepszego samochodu, nie wiem co mogę więcej powiedzieć.Przeszkodą dla Ricciardo w Ferrari może być Sebastian Vettel, jego były kolega z Red Bulla.- Nie jestem pewien czy mnie przyjmie - stwierdził. - Nie wiem czy ma taką władzę, aby mówić zespołowi czego chce, ale teraz o tym nie myślę. Teraz pracuję nad utrzymaniem wysokiej formy i to od niej będzie zależało, co będę robił w przyszłości.Ricciardo musi się dobrze pokazać na tle Maxa Verstappena, którego notowania cały czas rosną.- W tym roku bardzo się poprawił - przyznał. - W poprzednim sezonie popełnił kilka błędów, ale teraz jego pewność idzie w górę.- Równocześnie zmagałam się trochę z charakterystyką samochodu, który działa optymalnie tylko w wąskim zakresie. Muszę czuć to na tyłku i w rękach, a to było trochę trudniejsze w tym roku.- Jednak rozwój, który poczyniliśmy w tym roku jest niesamowity - przyznał. - Jeśli rozpoczniemy przyszły sezon na tym samym poziomie co Mercedes i Ferrari, będziemy faworytami. Moje osiągi nie były perfekcyjne, ale wszystko, czego się nauczyłem, przełożę na rok 2018. To sprawia, iż czuję się pewnie, że będę mocny w przyszłym roku. Zobaczymy.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze