Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Ricciardo nie pamięta wszystkiego

Daniel Ricciardo nie pamięta wszystkiego ze swojego występu w Grand Prix Francji, co nazwał dobrym znakiem.

Fernando Alonso, Alpine A521, leads Daniel Ricciardo, McLaren MCL35M, and Lando Norris, McLaren MCL35M

Fernando Alonso, Alpine A521, leads Daniel Ricciardo, McLaren MCL35M, and Lando Norris, McLaren MCL35M

Mark Sutton / Motorsport Images

W miniony weekend tor Paul Ricard gościł nie tylko Grand Prix Francji, ale również Formułę 3.

Daniel Ricciardo z dużym zainteresowaniem przyglądał juniorskiej kategorii. Podobała mu się dramaturgia wyścigów F3 i wyraził nadzieję, że podobnie będzie w F1.

- Śledziłem tutaj rundę Formuły 3 - przyznał Ricciardo. - To były niesamowite wyścigi i liczyłem, że coś podobnego wydarzy się również u nas. Myślę, że faktycznie, w niektórych momentach wyszło to równie dobrze.

Podsumowanie GP Francji:

Australijczyk zakończył wyścig na szóstej pozycji, jedno miejsce za partnerem zespołowym z McLarena - Lando Norrisem.

- Cóż, było fajnie - powiedział Ricciardo. - Nie pamiętam tego wszystkiego, co zwykle jest dobrą rzeczą, ponieważ oznacza, iż wiele się działo.

- Oczywiście cieszę się, że zdobyłem kilka punktów i byłem tego dnia konkurencyjny - kontynuował. - W kontekście frajdy z jazdy, cieszę się, że miałem kilka bitew. To daje mi dużo satysfakcji, kiedy mogę walczyć i wyprzedzać.

Pytany o pojedynek z Alonso, przekazał: - Tak, walczyliśmy z Fernando chyba o ósme miejsce. Spodziewałem się, że wykona manewr obronny w ostatniej chwili. Zjechałem więc na zewnętrzną, zobaczyłem jednak, że nie broni się, więc pojechałem chyba po wewnętrznej, naprawdę nie pamiętam. To jednak oznacza, że było naprawdę ciekawie.

- Wcześniej nie lubiłem tu się ścigać. Nie wiem co się nagle zmieniło - mówił o atrakcyjności tegorocznego GP Francji. - Może to kwestia asfaltu, może rywale mieli dodatkowe problemy z oponami. Cóż, mocny wiatr sprawił, że wielu popełniło błędy. Generalnie tak, trudne warunki i szybka degradacja opon, to właśnie sprawiło, że wyścig był tak interesujący.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Gasly popiera ostrą walkę
Następny artykuł Zasłużony wynik Russella

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska