Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Ricciardo pozostaje realistą

Daniel Ricciardo przyznał, że w zespole Renault można „wyczuć” optymistyczne nastawienie związane z poprawkami szykowanymi na Grand Prix Francji.

Daniel Ricciardo, Renault in the paddock

Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images

Ekipa z Enstone miała trudny start do sezonu 2019. Wpływ na to miały przede wszystkim kłopoty z niezawodnością, które skutkowały spowolnieniem prac nad polepszeniem osiągów silnika.

Problematyczne awarie zostały usunięte, a dzięki pakietowi pełnemu poprawek, szykowanemu na domowy dla francuskiej marki wyścig na torze Paul Ricard, Renault wyczuwa szansę ugruntowania swojej pozycji na czele tzw. środka stawki.

Ricciardo nie przyjmuje ewentualnego wyraźnego progresu za pewnik, ale podkreśla, że zapowiadana poprawa nie jest tylko pobożnym życzeniem jego szefów.

Australijczyk spytany przez Autosport/Motorsport.com, czy Grand Prix Francji będzie początkiem wzrostu formy Renault odpowiedział: - Jest wiara, ale są też pewne dane, które potwierdzają, że w pewnych obszarach powinno się udać [poprawić].

- Jednocześnie nie chcielibyśmy oszukiwać samych siebie, jak po kwalifikacjach w Chinach, gdy po siódmym i ósmym rezultacie powiedzieliśmy, że teraz zaczniemy uciekać rywalom.

- Od tamtej pory nie było łatwo, a realia wyglądają tak, że w tym roku środek stawki jest bardziej wyrównany niż w zeszłym. Wiele zespołów poczyniło postęp, ale mam nadzieję, że zaczniemy się od nich oddalać. Nie będzie to takie łatwe jak w minionym sezonie i zabierze trochę czasu. Natomiast pozytywne jest to, że obieramy właściwy kierunek.

Nico Hulkenberg, zespołowy kolega Ricciardo, stwierdził, że pozytywne słowa Cyrila Abiteboula [dyrektora zarządzającego Renault F1] są zachęcające, jednak prawdziwy werdykt odnośnie zanotowanego progresu wyda rywalizacja na torze.

- Paul Ricard się zbliża. Pracujemy ciężko i w ciągu najbliższych wyścigów wprowadzimy całkiem dużo nowych rzeczy. Jeśli on [Abiteboul] myśli w ten sposób, to pozytywne i pokrzepiające, ale ja muszę zobaczyć to [progres] na tabeli wyników. Niedługo się przekonamy jak nam pójdzie na Paul Ricard - zakończył Niemiec.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Nowe przepisy są potrzebne, by planować strukturę zespołu
Następny artykuł Kubica potrzebuje wsparcia ze strony zespołu

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska