Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Ricciardo przewiduje dwa postoje

Kierowca Renault, Daniel Ricciardo sądzi, iż podczas drugiej rywalizacji na Silverstone zaliczenie całego dystansu z tylko jednym pit stopem nie będzie możliwe.

Daniel Ricciardo, Renault F1 Team R.S.20, Lando Norris, McLaren MCL35

Autor zdjęcia: Charles Coates / Motorsport Images

Opony stały się głównym bohaterem dramatycznej końcówki Grand Prix Wielkiej Brytanii. Ogumienie zawiodło w samochodach Lewisa Hamiltona, Valtteriego Bottasa i Carlosa Sainza. Mistrz świata obronił pierwsze miejsce, natomiast dwaj pozostali kierowcy wypadli z punktowanych pozycji.

Pirelli przeprowadziło analizę i ogłosiło, iż przebicia związane były z rekordowo długim stintem na twardej mieszance. Podczas drugiej neutralizacji [po wypadku Daniiła Kwiata] wiele zespołów zdecydowało się ściągnąć swoich zawodników do alei serwisowej i wyposażyć ich w nowy komplet opon, na którym mieli dojechać do mety rywalizacji.

Mimo problemów podczas pierwszego wyścigu na Silverstone - niezwykle wymagającym torze dla ogumienia - Pirelli zdecydowało się nie zmieniać planów i przygotować na powtórną rywalizację nieco bardziej miękki zestaw mieszanek. W założeniu ma to urozmaicić drugi wyścig na tym samym torze.

Zdaniem Ricciardo cel może być spełniony, głównie ze względu na konieczność większej liczby postojów.

- Przesuwamy się o krok w stronę bardziej miękkich opon i to z pewnością będzie interesujące - powiedział Ricciardo. - Nie mamy zbyt wielu wyścigów z dwoma postojami, a ten taki powinien być, więc zobaczymy co się stanie.

- Celem będzie dobry występ w kwalifikacjach, a potem zobaczymy czy uda nam się zyskać w wyścigu. Nasze tempo na długim dystansie jest dobre, więc wszystko jest możliwe. Z pewnością liczymy na podobny wynik [jak podczas pierwszego wyścigu na Silverstone; 4 i 6 miejsce]. I możemy go uzyskać.

- Wydaje się, że najbliższy weekend będzie równie gorący, a to zapewni kolejne wyzwania. Na Silverstone bywa także wietrznie, co zwykle utrudnia pracę samochodom Formuły 1 - podsumował Australijczyk.

Pierwszy trening przed Grand Prix 70-lecia ruszy jutro o godzinie 12 czasu polskiego.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł W proteście Renault chodzi o punkty
Następny artykuł Wolff chce Hamiltona na trzy lata

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska