Roczna umowa Barcelony
Organizatorzy Grand Prix Hiszpanii na Circuit de Barcelona-Catalunya podpiszą umowę jedynie na 2021 rok. Dłuższy kontrakt będzie omawiamy ze Stefano Domenicalim.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Niewiele brakowało, a Grand Prix Hiszpanii zabrakłoby w sezonie 2020. Organizatorom z Katalonii udało się jednak przedłużyć umowę na ten rok. Runda na Circuit de Barcelona-Catalunya utrzymała się również w „pandemicznej” wersji tegorocznego harmonogramu.
Hiszpańska runda znalazła się w przyszłorocznym kalendarzu i odbędzie się w dniach 7-9 maja, z zastrzeżeniem podpisania umowy z promotorem. Torem zarządzają teraz nowe władze.
- Podczas tegorocznego grand prix spotkaliśmy się z Chasem Careyem, aby się przedstawić i nawiązać pierwszy kontakt - powiedział Josep Lluis Santamaria, nowy szef toru, w rozmowie z El Mundo Deportivo.
- Od tamtego momentu rozpoczęły się prace nad przedłużeniem [kontraktu]. Formuła 1 poprosiła nas o cierpliwość, mówiąc, iż nowy kalendarz będzie budowany we wrześniu, październiku. Nasza umowa jest już gotowa i będzie to przedłużenie o rok.
- Oni tego chcieli, ponieważ następuje zmiana szefa F1. Chase Carey zabiegał, aby długoterminowy kontrakt był już ustalany ze Stefano Domenicalim.
Pomimo spekulacji o potencjalnych przenosinach przedsezonowych testów do Bahrajnu, sesja powinna ponownie odbyć się w Barcelonie.
- Ta umowa również czeka już na podpis. Do prasy przedostały się informacje, ze testy odbędą się w marcu.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze