Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Roczny kontrakt nie powoduje presji

Sergio Perez zapewnia, że kolejna roczna umowa z Red Bull Racing nie powoduje u niego dodatkowej presji

Sergio Perez, Red Bull Racing

Sergio Perez, Red Bull Racing

Andy Hone / Motorsport Images

Perez po utracie miejsca w Racing Point (teraz Aston Martin) był bliski pożegnania się z Formułą 1. Po Meksykanina sięgnął jednak Red Bull, niezadowolony z występów Alexa Albona.

Umowa 31-latka zapewniała mu wyścigowy fotel jedynie na sezon 2021. Pierwsza połowa roku nie wyszła Perezowi tak, jakby sobie tego życzył. Choć wygrał w Azerbejdżanie, trudności w przystosowaniu się do RB16B rzadko pozwalały mu zbliżyć się do tempa zespołowego kolegi, Maxa Verstappena.

W tabeli kierowców Perez jest piąty, ponad sto punktów za Verstappenem. Choć do końca rywalizacji pozostała więcej niż jedna trzecia sezonu, kierownictwo Red Bull Racing zdecydowało się przedłużyć umowę z Meksykaninem. Kolejny kontrakt ponownie podpisano tylko na jeden sezon - 2022. Apetyt na awans - drugi w karierze - do głównej ekipy austriackiego koncernu miał Pierre Gasly. Francuz zostanie jednak na następne dwanaście miesięcy w AlphaTauri, ale coraz bardziej rozczarowany, nie ukrywa, iż chciałby jeszcze raz dostać szansę w lepszym samochodzie.

Z kolei Perez nie przejmuje się spekulacjami i zapewnia, iż jedynie roczne kontrakty nie wpływają na niego negatywnie.

- To nie ma dla mnie żadnego znaczenia - powiedział Perez w rozmowie z Motorsport.com. - Nawet jeśli nasze umowy są dłuższe, wciąż jesteśmy kierowcami wyścigowymi i chcemy mieć osiągi każdego weekendu.

- Szczerze mówiąc, wcale o tym nie myślę. Jedyne na czym się skupiam, to kolejny weekend wyścigowy. Działa to w dwie strony. Nie odprężam się, mówiąc: „ w porządku, mam już kontrakt na kolejny rok”. Nic z tych rzeczy. Gdybym myślał w ten sposób, nie byłoby mnie tutaj.

Po oficjalnym ogłoszeniu nowej umowy Pereza, okazało się, że sam kierowca wiedział o kontrakcie sporo wcześniej. W prywatnej rozmowie przekazali mu to Christian Horner i Helmut Marko. Meksykanin stwierdził, że ceni sobie zaufanie kierownictwa zespołu, niesłabnące pomimo kilku trudnych momentów podczas tegorocznego sezonu.

- Kilka wyścigów przed oficjalną wiadomością, Christian i Helmut rozmawiali ze mną. Powiedzieli mi, że nie powinienem rozglądać się za innymi opcjami, ponieważ są ze mnie zadowoleni i chcą kontynuować współpracę.

- Ja miałem podobne odczucia, więc wszystko było jasne. Zbudowaliśmy odpowiednie zaufanie w krótkim czasie i to ważne. Jeśli Christian i Helmut coś mi przekażą, w pełni im ufam i o nic się nie martwię - wyjaśnił Sergio Perez.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Sainz nie chce być jak Barrichello
Następny artykuł Koniec tradycyjnego Grand Prix Monako

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska