Rossi chciał jeździć w czołówce stawki
Valentino Rossi potwierdził chęć przesiadki do Formuły 1, ale przyznał, że nie interesowała go jazda samochodem spoza ścisłej czołówki.

O przeprowadzce legendy MotoGP do Formuły 1 głośno mówiło się w połowie pierwszej dekady XXI wieku. Niedawno więcej informacji na ten temat przekazał Luca di Montezemolo. Były prezydent Ferrari ujawnił, że plany były zaawansowane, jednak Scuderia najpierw chciała umieścić Rossiego w wolniejszym aucie - na przykład Sauberze.
Sam zainteresowany również odniósł się do tych doniesień: - Odbyłem serię testów z Ferrari, a następnie usiedliśmy [do rozmów] z kierownictwem, które przygotowało bardzo kompleksowy plan mojej kariery w Formule 1 - powiedział Rossi w rozmowie z Corriere della Serra.
- Jednak plan zakładał, że najpierw muszę pojeździć wolniejszym samochodem i pełnić na początku rolę kierowcy rezerwowego. Dlatego zdecydowałem się odrzucić tę ofertę.
Po słabym sezonie 2020 Ferrari liczy na odzyskanie formy i powrót do walki o czołowe lokaty. Choć nie będzie to łatwe, „The Doctor” ma nadzieję, że Scuderia będzie w stanie zagrozić dominującemu Mercedesowi.
- Lubię Ferrari i Charlesa Leclerca. Sądzę, że Charles jest jednym z najlepszych kierowców w stawce. Ferrari ma ludzi potrzebnych do odnoszenia zwycięstw. Muszą po prostu zbudować w Maranello odpowiedni samochód. To wszystko.
- Zagrożenie Mercedesowi jest zadaniem dla wszystkich. Podobnie jak Red Bull, Ferrari musi mieć formę umożliwiającą atak - podsumował Valentino Rossi.
Czytaj również:

O tym artykule
Serie | Formuła 1 |
Kierowcy | Valentino Rossi |
Tagi | ferrari , valentino rossi , rossi , formuła 1 |
Autor | Tomasz Kaliński |