Równe szanse w Alpine
Zespół Alpine F1 potwierdził, że jego obydwa samochody otrzymają poprawki aerodynamiczne na Grand Prix Miami.
Alpine zastosowało nową podłogę w A522 już podczas Grand Prix Emilii-Romanii. Na torze w Imoli dysponował nią jednak tylko Fernando Alonso.
Hiszpan nie ukończył głównego wyścigu czwartej rundy sezonu. Musiał wycofać się z zawodów po tym, jak tuż po starcie jego bolid został poważnie uszkodzony w wyniku kontaktu z Mickiem Schumacherem z ekipy Haas.
Jednak zespół był w stanie zebrać wystarczająco dużo danych podczas weekendu, aby przekonać się, że nowa podłoga przyniosła spodziewaną poprawę osiągów ich samochodu.
W nachodzący weekend w Miami, oprócz Alonso, nowymi elementami będzie dysponował też Esteban Ocon.
- Ulepszenia, które wprowadziliśmy w A522, zadziałały w Imoli zgodnie z oczekiwaniami, co jest doskonałym znakiem, że ciężka praca w fabryce przynosi efekty, zwłaszcza w zakresie rozwoju i walidacji aktualizacji aerodynamicznych - powiedział szef stajni Otmar Szafnauer. - W wyniku tych wysiłków nowa podłoga, którą mieliśmy w samochodzie Fernando, znajdzie się już w obu samochodach w ten weekend.
- Chociaż podłoga w aucie Alonso uległa znacznemu uszkodzeniu podczas wyścigu, z powodu incydentu z Mickiem Schumacherem na pierwszym okrążeniu, udało nam się dokonać niezbędnych napraw - dodał. - Świetnie, że oba samochody zostały zmodernizowane.
- Na najbliższe rundy szykujemy kolejne poprawki w tym bardzo ważnym i intensywnym wyścigu rozwojowym - podkreślił.
Chociaż Ocon zdołał ukończyć wyścig w Imoli, przekroczył linię mety na czternastym miejscu, kończąc swoją passę finiszów w pierwszej dziesiątce, która trwała od ubiegłorocznego Grand Prix Sao Paulo.
Po tym, jak nie zdobył ostatnio punktów, sportowa złość sprawiła, że Francuz jest jeszcze bardziej zmotywowany do walki o dobry rezultat w debiutującym w F1 Grand Prix Miami.
- Imola była frustrującym weekendem dla zespołu - zgodził się. - Jasne jest, że są obszary, w których musimy się poprawić.
- Pierwsze trzy wyścigi były dla mnie dobre, a brak punktów we Włoszech jest dla wszystkich dodatkową motywacją, aby w Miami pozbierać się po tym - dodał. - Cały zespół nie może się doczekać tych zawodów i wiemy, że jeśli wszystko zrobimy dobrze, będziemy w stanie wykorzystać potencjał naszego samochodu osiągając wyniki, na jakie nas stać.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.