Russell bał się trudnej końcówki wyścigu
Kierowca Mercedesa odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w karierze, chociaż późny wyjazd samochodu bezpieczeństwa wprowadził pewien niepokój.

Brytyjczyk najpierw wygrał sobotni sprint na Interlagos, a później dołożył do tego triumf w wyścigu o Grand Prix Sao Paulo. George Russell prowadził od samego startu i miał już dosyć komfortową przewagę, jednak drobne zamieszanie wprowadził wyjazd samochodu bezpieczeństwa na ostatnich okrążeniach.
- Cóż za niesamowite uczucie! Ogromne podziękowania dla całego zespołu za umożliwienie tego. To był emocjonalny rollercoaster w tym sezonie. Czułem, że mam kontrolę, Lewis był super szybki, a kiedy zobaczyłem samochód bezpieczeństwa, pomyślałem, że to będzie naprawdę trudny koniec - relacjonował Russell po zakończeniu wyścigu na Interlagos.
- Brak mi słów. Wszystkie wspomnienia w pewnym sensie wracają. Zaczynanie z mamą i tatą na gokartach oraz całe wsparcie, jakie otrzymałem od reszty mojej rodziny, dziewczyny, trenera, menedżera. Nie mogę wystarczająco podziękować wszystkim i jestem bardzo dumny - opowiadał wzruszony kierowca Mercedesa.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.