Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Russell liczy na szansę od Mercedesa

George Russell, kierowca Williamsa i członek juniorskiego programu Mercedesa, liczy, że dostanie swoją szansę od zespołu niemieckiego producenta.

George Russell, Mercedes AMG F1 W10

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

Kontrakty obecnych kierowców Mercedesa: Lewisa Hamiltona i Valtteriego Bottasa wygasają wraz z końcem sezonu 2020. Niewykluczone, że któryś z nich opuści ekipę z Brackley. Kandydatem do jednej ze „Srebrnych Strzał” jest zdaniem wielu Sebastian Vettel, który zapowiedział rozstanie z Ferrari.

Toto Wolff, szef zespołu niemieckiego producenta, przyznał, że angaż czterokrotnego mistrza świata byłby świetnym posunięciem marketingowym, ale wspomniał jednocześnie, iż w odwodzie pozostaje junior Mercedesa, czyli George Russell.

Russell, który zadebiutował rok temu w barwach Williamsa ma nadzieję, że przekona do siebie włodarzy niemieckiej marki, którzy wzorem swoich rywali postawią na „młodą krew”.

- Nie bez powodu Mercedes ma program juniorski - powiedział Russell w Sky F1. - Podobnie zresztą jak Red Bull czy Ferrari. Celem jest sprawdzenie, a następnie rozwój kierowcy i wciągnięcie go do głównego zespołu.

- Oczywiście wiele zależy również od wstrzelenia się w odpowiedni moment. Każdy zespół posiada jedynie dwa miejsca. W Mercedesie jest Lewis, który wykonuje świetną robotę, a Valtteri dobrze go uzupełnia przez ostatnie lata, okraszone tytułami. Mogą się więc zastanawiać po co cokolwiek zmieniać.

- Z drugiej jednak strony można spojrzeć na Ferrari i Charlesa [Leclerca] oraz Carlosa [Sainza]. Zapewne mogą być w zespole przez kolejne pięć, sześć lat. Podobnie Danny [Daniel Ricciardo] i Lando [Norris] w McLarenie czy przypuszczalnie Max [Verstappen] i Alex [Albon] w Red Bullu.

- Sądzę, że dla każdej firmy ważna jest stabilizacja. Dobrze jest widzieć, że zespoły zabezpieczają swoją przyszłość. Zobaczymy co wydarzy się dalej - zakończył George Russell.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Potencjalny nabywca Renault F1
Następny artykuł Maldonado przewiduje problemy

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska