Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Russell mógł jeździć w DTM

George Russell ujawnił, że kilka lat temu był bliski podpisania kontraktu z BMW, obejmującego występy w Deutsche Tourenwagen Masters.

George Russell, Mercedes

Autor zdjęcia: Steve Etherington / Motorsport Images

Po trzyletniej przygodzie z Williamsem, przed rozpoczęciem swojego czwartego sezonu w F1 Russell trafił wreszcie do ekipy Mercedesa. Anglik zastąpił w niej Valtteriego Bottasa.

Russell został objęty juniorskim programem Mercedesa w 2017 roku. Jak ujawnił sam kierowca, wcześniej raz odrzucił odrzucał propozycję przedstawicieli tego producenta.

Przed sezonem 2015 Mercedes złożył Russellowi ofertę dotyczącą występów w Formule 3. Ten wybrał jednak ekipę Carlin i wsparcie Volkswagena.

- Po moim spotkaniu z Toto na początku 2015 roku wysłałem mu e-mail i przekazałem: „Dziękuję za spotkanie i wszystkie rady, ale dołączę do Carlina i Volkswagena, ponieważ uważam, że to lepsze dla mojej kariery” - przyznał Russell w podcaście MotorSport Magazine. - Czułem, że jeśli spiszę się dobrze, Mercedes ponownie się odezwie. Toto odpowiedział: „Sądzę, że to zła decyzja, ale pozostańmy w kontakcie i zobaczymy, co się wydarzy”.

Jeszcze w tym samym roku do Russella odezwało się BMW. Na stole była umowa dotycząca występów w DTM.

- Później, w tym samym 2015 roku, otrzymałem od BMW propozycję ścigania się w DTM. Testowałem z nimi w grudniu w Jerez. Przysłali wtedy jednego ze swoich kierowców fabrycznych jako odnośnik. A ja byłem od niego szybszy.

- Mercedes wybierał dla siebie debiutantów. Podobnie robiło Audi. Na koniec dnia każdy mógł zobaczyć czasy. Nie były upubliczniane, ale prywatnie można było zerknąć. Miałem najlepszy czas dnia.

- Na stole leżał kontrakt od BMW, praktycznie gotowy do podpisania, na występy w DTM. To wtedy była druga najlepsza seria po F1. Miałem z 17 lat, a chodziło o ogromne pieniądze. I byłem zszokowany. Wszystko stało się tak nagle. Ten test poszedł mi tak dobrze, że umowa była gotowa po trzech dniach.

- Potem odezwał się Gwen Largue, mówiąc, że chciałby porozmawiać o umowie z Mercedesem. Mercedes-Benz dał mi jasno do zrozumienia, iż jeśli podpisze kontrakt z BMW, nie będzie w przyszłości już żadnych opcji na dołączenie do nich. Zaproponowali więc kolejny rok w F3 ze wsparciem Mercedesa oraz pracę w symulatorze dla zespołu F1. Zapowiadali, że zobaczymy, jak poradzę sobie na torze, ostrzegając, iż jest możliwość, że potem ze mnie zrezygnują.

- Mercedes to była F1, a BMW DTM. Miałem 17 lat i czasami trzeba zaryzykować. Podejrzewam, że gdyby nie wyszło, żałowałbym, ale udało się.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Abiteboul łączony z Red Bullem
Następny artykuł Kolejne rozstanie z Alpine

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska