Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Russell obawiał się o opony

George Russell obawiał się, że w jego Williamsie również dojdzie do przebicia opony w końcowych fragmentach Grand Prix Wielkiej Brytanii.

George Russell, Williams FW43

George Russell, Williams FW43

Charles Coates / Motorsport Images

Valtteri Bottas i Carlos Sainz stracili praktycznie pewne punkty po tym, jak w ich samochodach - Mercedesie i McLarenie - doszło do przebicia opony. Podobna przygoda spotkała Lewisa Hamiltona, ale ten dzięki pokaźnej zaliczce czasowej obronił zwycięstwo.

Choć pech innych nie awansował Russella na tyle, by ten mógł zdobyć swój pierwszy punkt w karierze, brytyjski kierowca był świadomy co się dzieje i również obawiał się o stan swoich opon.

- Miałem spore problemy na pierwszych okrążeniach, gdy jechałem za Kimim [Raikkonenem] - opowiadał Russell telewizji Sky F1. - Potem po zjeździe samochodu bezpieczeństwa, bolid nagle stał się naprawdę dobry. Udało mi się wyprzedzić zarówno Kimiego, jak i Antonio [Giovinazziego].

- Przez trzy ostatnie okrążenia bałem się, że kapeć może przytrafić się również mnie. Nie miałem pojęcia co stało się z Lewisem, Valtterim i Carlosem. Dopiero później zobaczyłem samochód Hamiltona. Ten tor jest świetny i jednocześnie „brutalny”. Podczas każdego okrążenia pokonujemy [zakręt] Copse z prędkością 270 km/h. Nie jest fajnie przebić oponę w taki sposób.

Podczas wyścigowego weekendu na Silverstone Russell po raz trzeci z rzędu zameldował się w drugim segmencie kwalifikacji. Tym razem dobrą formę z czasówki udało się przekuć w niezły występ na długim dystansie.

- Dobrze jest wiedzieć, że nasze niedzielne tempo zaczyna dorównywać temu sobotniemu. Jeśli zyskamy dobrą pozycję w kwalifikacjach, P15 przed Alfami [Romeo] i Haasami, nie ma powodu dla którego własnymi osiągami nie moglibyśmy zostać na nim w niedzielę.

Pomimo coraz lepszych występów, Williams pozostaje jedynym zespołem bez punktu w sezonie 2020.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ciągły rozwój McLarena
Następny artykuł Gasly zachwycony występem

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska