Russell: To była dość przyzwoita sesja

Brytyjczyk zanotował podczas sobotniej czasówki 1:35.253. Kubica poprawił się w trzecim przejeździe wykręcając 1:35.281.

Zespół jest zadowolony z pracy inżynierów oraz kierowców, choć nieprzewidywalny FW42 przysporzył trochę problemów. Robert Kubica był zaskoczony nadsterownością samochodu.

- Po kilku przydatnych testach w trzecim treningu, mieliśmy intensywną sesję kwalifikacyjną, ponieważ każdy z kierowców zaliczył po trzy wyjazdy. Zespół inżynierów i mechaników torowych, z pomocą strategów z Grove, wykonali bardzo dobrą robotę, zapewniając obydwóm kierowcom właściwe pozycje na torze podczas wszystkich wyjazdów. Zawodnicy spisali się dobrze, choć zawsze są rzeczy, które moglibyśmy wykonać lepiej. Wykorzystaliśmy prawie wszystkie możliwości samochodu, które miał do zaoferowania dzisiaj. Zyskaliśmy na pechu Albona i Giovinazziego, ale wiemy, że będą nas chcieli wyprzedzić na początku jutrzejszego wyścigu – komentował sesję główny inżynier wyścigowy Williamsa, Dave Robson.

- Start z siedemnastego pola to zdecydowanie wyżej niż się spodziewaliśmy w ten weekend - powiedział George Russell. - To była dość przyzwoita sesja. Zbliżamy się do pozostałych i jako zespół jesteśmy nieco bardziej konkurencyjni. Lepiej rozumiemy samochód i wyciągamy więcej z naszych ustawień, co pozwoliło na poprawienie czasu. Jutro damy z siebie wszystko i zobaczymy co możemy zrobić.

- To były zaskakujące kwalifikacje jeśli chodzi o balans samochodu. Podczas pierwszego wyjazdu miałem sporo kłopotów, nadsterowność samochodu była ogromna, czego się nie spodziewałem, ponieważ przez cały weekend zmagamy się z podsterownością. Musimy to zrozumieć, bowiem to było niespodziewane - powiedział Robert Kubica. - Jutro nie będzie łatwo. Ważne będzie zarządzanie oponami, zwłaszcza w odniesieniu do temperatury powietrza i toru, ale to dotyczy wszystkich.