Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Formuła 1 GP Holandii

Russell zaskoczony słabym występem

George Russell nie potrafi wyjaśnić dlaczego zajął dopiero siódme miejsce w GP Holandii, mimo że wystartował do wyścigu z czwartego miejsca.

George Russell, Mercedes F1 W15

George Russell, Mercedes F1 W15

Kierowca Mercedesa zakwalifikował się na czwartym miejscu i był w gronie faworytów do zwycięstwa na torze w Zandvoort. Niestety w trakcie wyścigu miał problemy z utrzymaniem tempa i zajął siódme miejsce, tuż przed swoim kolegą z zespołu, Lewisem Hamiltonem.

26-letni Russell, po tym jak został zdyskwalifikowany w GP Belgii, gdy okazało się, że jego samochód jest za lekki, liczył na dużo lepszy powrót po wakacyjnej przerwie.

- Po prostu nie mieliśmy tempa. Spadałem jak kamień, szczególnie w starciu z Ferrari - powiedział.

- Spodziewaliśmy się, że będziemy przed nimi, a Charles [Leclerc] był szybszy i również Carlos [Sainz] mnie dogonił. Najwyraźniej coś było nie tak z oponami.

Czytaj również:

- Po pierwszych kilku okrążeniach myślałem, że jesteśmy na dobrej drodze na podium, chociaż wiedziałem, że wyprzedzanie będzie trudne. Byłem naprawdę w szoku, jak szybki był McLaren.

- Mieliśmy sześć naprawdę dobrych wyścigów, a teraz nagle skończyliśmy prawie minutę za zwycięzcą, więc nie tracisz całej wydajności z dnia na dzień.

- W sobotę zakwalifikowaliśmy się na czwartym miejscu, a w niedzielę wyraźnie czegoś zabrakło. Szczerze mówiąc wciąż drapię się po głowie zastanawiając się nad tym. Warunki były trudne, silny wiatr i długie zakręty. Teraz nie jestem jednak w stanie powiedzieć co poszło nie tak.

Z kolei Lewis Hamilton, po nieudanych kwalifikacjach i otrzymanej karze za blokowanie Sergio Pereza stwierdził, że odległa pozycja na starcie uniemożliwiła mu walkę o podium.

- Miałem dziś mnóstwo frajdy. Planowaliśmy dwa postoje, zaczęliśmy na miękkich oponach i to był dobry wybór, bo w praktyce dawały o wiele lepsze rezultaty niż pośrednie opony – powiedział Hamilton.

- Prawdopodobnie gdybym zdecydował się na twarde opony i jeden postój, poradziłbym sobie trochę lepiej, ale wydaje mi się, że nie dałoby mi to więcej niż jedną pozycję wyżej.

- Gdybym nie miał problemu z kwalifikacjami, to myślę, że miałem dziś tempo, aby znaleźć się w pierwszej piątce. Gdybym wystartował na przykład z czwartego pola, skończyłbym wyścig co najmniej na czwartym miejscu – dodał Hamilton.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Norris: Myślenie teraz o tytule jest głupie
Następny artykuł Stella: Możemy to zrobić

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska