Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Russell zyskał na pojedynkach z Vettelem

George Russell przyznał, że częste pojedynki koło w koło z Sebastianem Vettelem pomogły mu poprawić swoje umiejętności w walce na torze.

George Russell, Williams FW43, Sebastian Vettel, Ferrari SF1000

George Russell, Williams FW43, Sebastian Vettel, Ferrari SF1000

Andy Hone / Motorsport Images

Williams, choć ponownie zakończył sezon na ostatnim miejscu w tabeli konstruktorów, zaliczył spory progres względem 2019 roku. Z kolei Ferrari zaliczyło ogromny regres. W rezultacie Russell i Vettel nierzadko walczyli w tej samej części stawki.

Russell uważa, że obserwacja reakcji Vettela oraz bezpośrednie pojedynki były przydatną nauką i cenną lekcją na przyszłość.

- Zdecydowanie poprawiłem się jako kierowca wyścigowy, ponieważ przez cały sezon toczyliśmy zacięte bitwy z Alfą Romeo, Haasem, no i Vettelem - powiedział Russell w rozmowie z Motorsport.com. - Sebastian jest prawdopodobnie kierowcą, z którym walczyłem najczęściej.

- Kiedy myślę o Nurburgringu, Mugello, o Austrii na początku roku… Może i nawet w Abu Zabi było kilka okrążeń walki. Może Portimao? Może Imola? Po prostu prawie zawsze byliśmy blisko siebie na torze. Gdybyś powiedział mi w połowie 2019 roku, że tak będzie, pomyślałbym, iż jesteś szalony.

- Takie doświadczenie, walka koło w koło, bardzo mi pomogło. Jest inaczej niż w juniorskich seriach. Tutaj [w F1] docisk jest olbrzymi. Kiedy go tracisz, samochód zupełnie się zmienia. Nauczyłem się, jak sobie z tym poradzić. Pomogło mi to, gdy wskoczyłem do Mercedesa.

Dzięki świetnym występom w kwalifikacjach, Russell w trakcie wyścigów nierzadko był na pozycji wyższej, niż wskazywała na to forma samochodu. Spytany, w jakim obszarze musi się poprawić przed sezonem 2021, odpowiedział:

- Często byliśmy wyżej niż nasze „normalne” lokaty i walczyliśmy z szybszymi samochodami. Zwykle jest to trudne, ponieważ najczęściej skupiasz się na defensywie. Tylko raz byłem na froncie i atakowałem - w Mercedesie.

- Pozostaję realistą, ponieważ wciąż mamy jeden z dwóch najwolniejszych bolidów. Wyścigi zawsze będą trudne, ponieważ brakuje nam przyczepności. To detale i ciągle pracujemy nad poprawą - zakończył George Russell.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Brivio przejdzie do Alpine F1?
Następny artykuł Bez przyjaźni w Haasie

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska