Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Sainz będzie numerem 2?

Były kierowca F1: Martin Brundle uważa, że Carlos Sainz, który od przyszłego roku będzie kierowcą Ferrari, ma stanowić jedynie wsparcie dla Charlesa Leclerca.

Carlos Sainz Jr., McLaren MCL34 and Sebastian Vettel, Ferrari SF90

Carlos Sainz Jr., McLaren MCL34 and Sebastian Vettel, Ferrari SF90

Mark Sutton / Motorsport Images

- Ktoś w Ferrari musiał pomyśleć: "Nie chcemy, by dwa samochody znowu wjeżdżały na siebie", co widzieliśmy w Brazylii. Jestem pewien, że będą w stanie lepiej kontrolować Sainza - mówił dla Sky Sports News.

Czytaj też:

- Carlos Sainz nie ma nic przeciwko temu, by na tym etapie kariery dołączyć do Ferrari. Mimo młodego wieku ma spore doświadczenie i uważam, że stworzą dobry duet. To bardzo dynamiczna, młoda para, na której warto budować przyszłość. Dla mnie Sainz jest kierowcą, który w jednym zespole F1 wywarł największą presję na Maxa Verstappena. Gdybym był na jego miejscu, nie zawahałbym się i skorzystałbym z okazji. Musisz przyjmować ofertę Ferrari, gdy pukają do Twoich drzwi - dodał.

Innego zdania jest Roberto Mehri: - Jestem pewien, że od pierwszego wyścigu będzie na poziomie Leclerca. Żaden zespołowy partner Carlosa nie był w stanie go pokonać. Jeśli radził sobie z Verstappenem, poradzi sobie z nim.

- Carlos jest pracowity i nie budzi kontrowersji. Pasuje idealnie. Nie będzie drugim kierowcą. Otrzyma takie same możliwości jak Leclerc. Nie podpisywalibyśmy umowy z nim, gdybyśmy nie sądzili, że może zostać mistrzem świata. To spory impuls dla F1 i wydaje mi się, że przyczyni się do powrotu Fernando Alonso - komentował Marc Gene, ambasador Ferrari dla El Partidazo de Cope.

- Nie sądzę, by Leclerc był jego celem na początku. Sainz nie jest złym wyborem, ale wygląda na to, że Ferrari szukało kierowcy numer 2 dla Leclerca - dodał w MTV Mika Salo.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ferrari bez dobrych relacji z Vettelem
Następny artykuł Zielone światło dla Spa

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska