Sainz liczy na dobry start

Kierowca Ferrari wystartuje do jutrzejszego GP Hiszpanii z trzeciego pola.

Carlos Sainz, Ferrari

Carlos Sainz ustawi swój bolid Ferrari w drugim rzędzie na starcie do jutrzejszego GP Hiszpanii. W kwalifikacjach pokonali go Charles Leclerc i Max Verstappen. Hiszpan otrzymał dziś rano nowe podwozie i musiał wrócić do ustawień z pierwszej sesji treningowej, po tym, jak obrał zły kierunek w drugim treningu.

Czytaj również:

- Do tej pory to był trudny weekend. Warunki nie należą do najłatwiejszych, jeżeli mówimy o wietrze i temperaturze. Dzisiaj udało nam się jednak złożyć dobre okrążenie, które pozwoliło nam na wywalczenie pozycji, z której można jutro walczyć. Myślę, że kluczowy będzie start, a później zarządzanie oponami. Zobaczymy, czy uda nam się dobrze wystartować, a później pomyślimy, co dalej - mówił po zakończeniu kwalifikacji Carlos Sainz.

Kierowca Ferrari po pierwszej serii przejazdów w Q3 znajdował się na drugim miejscu. Hiszpan wciąż czeka na swoje premierowe zwycięstwo w F1 i jest jedynym kierowcą Ferrari i Red Bulla, który nie stanął jeszcze w tym roku na Pole Position.

- Myślę, że jutro wszystko będzie możliwe. Na pewno zrobimy, co w naszej mocy, aby być z przodu po starcie i powiększać przewagę, ale to nie były idealne kwalifikacje. Nie mogłem ustanowić dobrego czasu na używanych oponach. Prawdopodobnie przez to zabraknie nam na jutro nowych opon, ale wszystko może się zdarzyć i damy z siebie wszystko - zapowiadał Carlos Sainz.
Czytaj również:
akcje
komentarze

Verstappen zatrzymany przez DRS

Russell przewiduje chaotyczny wyścig

Zaprenumeruj