Sainz oczekuje trudnej przeprawy

Hiszpan przyznał, że przebijanie się przez stawkę po karze przesunięcia na starcie może być o wiele trudniejsze niż zakładał zespół Ferrari.

Carlos Sainz, Ferrari

Kierowca Ferrari twierdzi, że znalezienie dodatkowej prędkości na prostej byłoby „najlepszym lekarstwem”, które może mu pomóc w wyprzedzaniu podczas wyścigu o Grand Prix Francji na torze Paul Ricard.

Sainz otrzymał karę przesunięcia o 10 miejsc na starcie za zamontowanie nowej elektroniki sterującej. Oczekuje się, że zostanie on odesłany na tyły stawki po umiejscowieniu w jego bolidzie kolejnych nowych elementów jednostki napędowej.

Ferrari zdecydowało się na przyjęcie kar we Francji, ponieważ w następnym wyścigu na Węgrzech będzie bardzo trudno o wyprzedzanie. Jednak w piątek Sainz odkrył, że tor Paul Ricard także może nie sprzyjać odzyskiwaniu pozycji.

Czytaj również:

- Próbowałem wyprzedzić kilka samochodów podczas treningów, ponieważ wiem, że będę musiał dużo wyprzedzać w wyścigu. Muszę powiedzieć, że było trochę trudniej niż się spodziewaliśmy, głównie dlatego, że na drugiej prostej wieje wiatr. Wygląda na to, że strumień aerodynamiczny i efekt DRS jest w tych warunkach trochę słaby - przyznał Carlos Sainz.

- Nie mam innego wyboru, muszę znaleźć sposób na wyprzedzanie, a najlepszym lekarstwem na to jest po prostu bycie nieco szybszym na prostych w niedzielę. Zobaczmy, kiedy wszyscy będą pracować w trybach silników na pełnych obrotach, czy mamy maksymalną prędkość do wyprzedzania. Mam nadzieję, że tak, bo muszę nadrobić wiele miejsc - opowiadał kierowca Ferrari.

Sainz, który w piątek był najszybszy w treningach, był zadowolony z ogólnej formy bolidu. Wskazał również, że degradacja opon będzie głównym czynnikiem w gorących warunkach.

Czytaj również:
akcje
komentarze

Verstappen próbował różnych rzeczy

„Pewien zespół” zyska na zmianach

Zaprenumeruj