Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Sainz zdenerwowany problemami

Carlos Sainz stwierdził, że staje się zmęczony problemami, które „co chwila” go trapią i wpłynęły na wynik podczas pięciu z siedmiu rozegranych wyścigów.

Carlos Sainz Jr., McLaren

Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images

Sainz z pewnością nie zaliczył bezproblemowego początku sezonu. Hiszpan miał przygody podczas postojów w alei serwisowej oraz kłopoty z chłodzeniem, które wydatnie wpłynęły na prędkość na prostych, osiąganą przez jego McLarena MCL35. Najgorzej było przed tygodniem w Spa. Madrytczyk nie wystartował do wyścigu. Podczas okrążenia instalacyjnego w jego samochodzie poważnej awarii uległ wydech. Usterka swoją genezę miała w silniku.

- Myślę, że są rzeczy, które możemy zrobić lepiej i w zasadzie już je robimy lepiej - powiedział Sainz podczas konferencji prasowej przed Grand Prix Włoch. - Na przykład miałem trzy lub cztery bardzo powolne pit stopy w pierwszych pięciu wyścigach, ale wygląda na to, że poprawiamy się w tej kwestii.

- Jest to coś, nad czym zespół i wszyscy mechanicy pracowali bardzo ciężko i podczas ostatnich dwóch wyścigów było znacznie lepiej. Miałem trochę pecha, że miało to wpływ na moje wyniki.

- Jednak z drugiej strony była usterka silnika w Spa i kilka innych problemów z jednostką napędową, które mnie spowolniły. Wygląda na to, że w trakcie tych siedmiu wyścigów przytrafiło mi się praktycznie wszystko.

26-latek przyznał, że tak wiele niepowodzeń wywołało u niego pewną frustrację: - To zaczyna być trochę trudne do przełknięcia. W zeszłym roku może dwa, trzy wyścigi poszły nie po mojej myśli. W takim przypadku, o ile to nie twoja wina, łatwo jest się z tym pogodzić. Jednak teraz w zasadzie w żadnym z siedmiu wyścigów nie poszło tak, jak powinno. Może poza pierwszą rundą w Austrii i Hiszpanią.

- We wszystkich innych wyścigach miałem problem i straciłem z 30 punktów. Zaczyna mnie to trochę boleć i denerwować. O tyle dobrze, że to nie moja wina - podsumował Carlos Sainz.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Cierpliwość Leclerca
Następny artykuł Alpine zamiast Renault?

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska